W Belgii płacę 20-45 Eu (specjalista drożej..) dostaje kwitek który zanoszę do ubezpieczenia. Oddają mi 70-75 %.wysokość ubezpiecz .+Szpital ( w razie co) -połowa+ dniówki.Na miesiąc.Lekarz nie da mi lewego zwolnienia ..bo straci prawo wykonywania zawodu.

Miałem chorego psa, którego leczyłem w Klinice Małych Zwierząt przy SGGw. Zabiegi takie same jak dla ludzi, czyli kroplówki, USG, RTG - a ceny zabiegów o połowę, albo więcej niższe niż dla ludzi. Dlaczego?
Tylko za leki płaciłem te same pieniądze.
Ale pies był ubezpieczony. Z paragonem! szedłem do firmy ubecpieczeniiowej i dostawałem zwrot 50% kosztów.
Gdyby w przypadku chorych ludzi można było pójść do NFZ, (albo ZUS) z paragonem (niech będzie z fakturą) za prywatną usługę medyczną i uzyskać zwrot np. 10 % kosztu to:
- w dużym stopniu zlikwidowano by szarą strefę w służbie zdrowia,
- zmniejszyły by się kolejki w „darmowej” służbie zdrowia,
- ludzie naprawdę chorzy nie byliby upodleni ustawianiem się w kolejkach raz w tygodniu o 2 nad ranem, aby zmieścić się w ustalonym limicie przyjęć na następny tydzień.

Q.... a to jest jakie to proste. Gdyby lekarz dla ubezpieczonego pacjenta wystawial fakture podpisana przez pacjenta i ta faktira szla do NFZ byloby przejrzyscie. Wtedy mozna mowic ze pieniadze ida za pacjentem. Pacjent szedlby do dobregio lekarza i mialo by to rece i nogi i spelnialo wymogi wolnego rynku. Przetrwaliby lekarze dobrzy a nie konowaly albo specjaliscie od lewych zwolnien. Tylko taki system jest za prosty i nie daje pola do walow. Polska jest przykladem gdzie najprostsze rzeczy mozna sp.... w imie przekretow. Dlatego tu nigdy nie bedzie dobrze. Wcale nie jestemy w korupcji od rosji czy innego post komunistycznego bagna. Takie rozwiazania daja zatrudnienie kolesion spowinowaconym z wladza na wszelakim poziomie. Ten kraj drazy rak. W Chinach gdzie sie nie p... i za przekrety idzie sie pod sciane nie ma tego problemu. Gdyby w Polsce zastosowac podobna strategie liczba wybitych urzednikow bylaby na poziomie liczby ofiar z obozow koncentracyjnych

Kto wymyślił limity i wyceny usług medycznych i w jakim celu????
Sprzęt diagnostyczny stoi niewykorzystany bo nie ruszy lekarz palcem jak nie dostanie dodatkowych pieniędzy z NFZ bo limit wyczerpał .Lekarz jest w pracy sprzęt stoi a on nie ruszy palcem a pensję bierze.
Przychodzić powinien do pracy i wykorzystywać całą swoją wiedzę i dostępny sprzęt a nie oglądac się na limity.
Dyskusję spycha się na boczny tor zamiast mówić jak jest mydli się oczy społeczeństwu spychając odpowiedzialność na NFZ, to kłamstwo i manipulacjia