Krzysiek Kwiatkowski
/ 83.19.222.* / 2009-05-08 09:00
To są chyba jakieś jaja, ale w naszym Kochanym Kraju, jak widać wszystko jest możliwe.
Wydawało mi się, że do zwalczania pożarów są ludzie z Państwowej - nota bene z naszych podatków utrzymywanej Straży Pożarnej, a nie jakieś tam - nikogo nie obrażając, Maliniaki wyznaczone przez pracodawcę. Wydawało mi się ... ale jak widać się myliłem. Idąc tym śladem, należy w firmie wyznaczyć pracownika odpowiedzialnego za zwalczanie przestępstw, no bo przecież skoro można kwestię zwalczania pożarów w ten sposób rozwiązać, to z pewnością i inne, równie newralgiczne, się da.
Mam nadzieję, że kiedyś z tego snu się obudzimy ....
Pozdrawiam serdecznie.