Mam pytanie,w 3 filarze jest pozycja ''wzrost kredytów dla firm''.Skąd firmy wezmą kredyty skoro wszystkie banki są wysprzedane obcemu kapitałowi?Albo inaczej czy sądzicie że obce banki dadzą kredyt polskie firmie
żeby się rozwijała kosztem firm konkurencyjnych zachodnich?Wręcz odwrotnie banki albo dadzą kredyty które nie opłacą się polskim firmom które z kolei zbankrutują ,albo nie dadzą wcale.Za to swoim dadzą na preferencyjnych warunkach po to żeby ostatnie polskie firmy padły.Nie jest i nigdy nie było w interesie zachodu żeby polska i polskie firmy się rozwijały,bo są konkurencją dla nich samych.I po to weszły obce banki do polski aby wszystko blokować i uzależnić.Żeby to się wszystko powiodło co jest tu przedstawione
w artykule,a co przedstawił pan minister musi być spełniony jeden podstawowy warunek.Polska musi posiadać ''co najmniej'' 3 duże banki z polskim kapitałem od A do Z.Zarządzane wyłącznie przez polaków,a nie Masonów w jarmułkach.

REALNE I NAMACALNE SĄ TYLKO MILIONY DLA RYDZYKA RESZTA TO BAJKI DLA CIEMNEGO LUDU.

PiS dopiero zaczął, ale ciekawe, czy uda się mu to, aby sędziowie zaczęli być uczciwy, aby sprawy nie ciągnęły się latami? Radzę sprawdzić Sąd Rejonowy w Biłgoraju i Sąd Okręgowy w Zamościu. Mogę o tym dużo powiedzieć.

teraz brednie powyborcze realizowane w 30%

bla, bla bla tylko puste hasła

Bla, bla, bla, a głupiemu staje.Może komuś pomyliły się pieniądze sprzed denominacji, ale nawet jeśli, to bilion starych złotych, to też bardzo dużo. Wszystkim, którzy nie bardzo wiedzą ile to jest bilion (obojętnie czego) wyjaśniam: to jedynka i 12 zer, czyli 10 do potęgi 12, lub tysiąc miliardów, lub milion milionów. To na prawdę astronomia. Tutaj już nie ma znaczenia czy sypie się bilionami, biliardami czy trylionami itd - ktoś dobrze podsumował: po prostu p************. Już na początku lat 90-ch byli tacy , którzy z sejmowej ambony sypali trylionami. Oczywiście i oni sami, i ci do których mówili najpewniej nie mieli pojęcia ile to jest. I o to chodzi, im mniej ciemny lud rozumie tym więcej łyknie.