Forum Forum dla firmKadry

Nie cały zaległy urlop trzeba wykorzystać do końca marca

Nie cały zaległy urlop trzeba wykorzystać do końca marca

Wyświetlaj:
sal / 95.49.249.* / 2011-03-15 22:38
Jesli ktoś mógłby mi pomóc będe wdzieczna. Chodzi o interpretację "pracodawca ma udzielic zaległego urlopu do konca marca". specjalista od spraw kadrowych powiedział że wystarczy jesli urlop rozpocznę 31 marca. Jest na to jakaś oficjalna interpretacja?
Społeczny IP / 150.254.22.* / 2010-03-12 22:00
...ma miejsce kolejna odkrywcza interpretacja prawa przez różnej maści "znawców". Tymczasem kodeks pracy od lat stanowi niezmiennie w sprawie urlopu niewykorzystanego:
1. Pracownik ma prawo (brak zakazu!) posiadania urlopu zaległego, jeżeli zasadniczą część urlopu (art.162) wykorzystuje sukcesywnie i zgodnie z przeznaczeniem. Ogranicza je jedynie par.1 art.291 o przedawnieniu roszczenia ze stosunku pracy.
2. Ze strony organu kontrolnego upoważnionego z art.282 k.p. nie grożą pracodawcy żadne sankcje, jeżeli pracownik z własnej woli nie wykorzystuje należnego mu urlopu.
3. Państwowa Inspekcja Pracy (np. patrz Rzeczpospolita z 9 lutego 2006 r.), stoi na stanowisku „iż samorzutne udzielanie przez pracodawcę urlopu wbrew woli pracownika, nawet jeżeli jest to urlop zaległy, jest ingerencją w uprawnienia pracownicze prawnie niedopuszczalną”. Jedynym odstępstwem od tej zasady jest okres wypowiedzenia o czym mówi art.167 k.p.
4. Art.168 k.p. mówi o udzieleniu najpóźniej do końca I kwartału urlopu niewykorzystanego w terminie ustalonym poprzednio zgodnie z art.163, czyli takiego na który pracodawca wyraził już zgodę, np. w planie urlopu , a potem zmienił swą decyzję.
5. Koniec pierwszego kwartału do graniczny moment udzielenia (art.168), a nie wykorzystania urlopu niewykorzystanego (jw.). Co więcej, urlop taki , czyli zaplanowany w roku poprzednim (wypisana wcześniej karta urlopowa) i niewykorzystany z przyczyn zakładu pracy, jest udzielany nieodwołalnie w roku następnym (w odróżnieniu od aktualnego urlopu bieżącego i urlopu zaległego, którego termin jeszcze nie był i dopiero będzie negocjowany) w terminie wskazanym przez pracownika. Jeżeli w 2006 r. Kowalski miał jechać w lipcu nad morze, na co otrzymał kartę urlopową, a szef to zmienił, to jak Kowalski nadal w 2007 roku chce w lipcu nad morze, informuje o tym szefa do końca marca 2006 i nieodwołalnie jedzie!

Nie dajcie się więc manipulować i negocjujcie dogodny termin urlopu, również tego , który nie był zaplanowany w ubiegłym roku.
Ainahd / 178.56.35.* / 2010-03-13 11:52

...ma miejsce kolejna odkrywcza interpretacja prawa przez różnej
maści "znawców". Tymczasem kodeks pracy od lat stanowi
niezmiennie w sprawie urlopu niewykorzystanego


TAK WŁAŚNIE JEST i nie rozumiem tych corocznych idiotycznych tekstów w prasie. Pracodawca nie jest właścicielem naszych urlopów a sprawa I kwartału ma zupełnie inny wymiar niż napisano w artykule. Tak naprawdę chodzi o ochronę a nie atak na pracownika.Ja mam 59 dni zaległego, jak myslicie dlaczego?Bo pracodawca nie respektuje moich terminów nigdy.I co z tego powodu mam w I kwartale być wyrzuconą na urlop?
Społeczny IP / 150.254.22.* / 2010-03-13 15:02
To zorganizowana akcja dezinformacyjna środowisk biznesowych, bo urlop należny niewykorzystany, to przeniesienie niezbywalnego zobowiązania finansowego (kosztu) na rok następny. Pewnie ma to swe odbicie w bilansie i podatku.

Najłatwiej się z tego zobowiązania wywiązać w I kwartale, gdy produkcja i działalność zazwyczaj zwalnia. Trudniej planować tak, aby wszyscy byli zadowoleni, a tak " jak się Kowalski nie zgadzacie na listopad, do dostaniecie w lutym, czy Wam się to podoba , czy nie..."
Jest to więc "pałka" na pracownika, który chomikuje wolne, tyle że to NIELEGALNE, podobnie jak ta cała dezinformacja prowadzona przez publikatory na zlecenie reklamodawców.
Alma 4 / 81.190.202.* / 2010-03-12 20:43
"Dni urlopu na żądanie nie dotyczy jednak konieczność wykorzystania ich przez pracownika do końca marca. Takie dni urlopowe można rozliczyć do końca roku."
Z jakich przepisów to wynika? Na logikę jeśli niewykorzystane do końca roku dni urlopu na żądanie przekształcają się w zwykły urlop to dlaczego mogą być wzięte do końca roku a nie do kończ marca.
Aniu Aniu Aniusia / 77.254.16.* / 2010-03-12 16:38
Miałam jeszcze 5 dni zaległego urlopu, dyrekcja żąda abym wybrała ten urlop jeszcze w tym miesiącu, czyli w marcu, ale kiedy chcę wziąć urlop w wybrane przeze mnie dni to pracodawcy nie pasuje... Udało mi się wybrać tylko 1 dzień, nie przyszłam do pracy w poniedziałek, telefonicznie zgłosiłam, że biorę urlop na żądanie. A zresztą co najważniejsze, nie chcę brać urlopu po jednym dniu, wolę go wziąć w całości i trochę odpocząć. Ale jak to zrobić?
Arall / 83.30.115.* / 2010-03-12 07:11
Wysłanie pracownika na urlop przymusowy jest możliwe jedynie w czasie okresu wypowiedzenia umowy o pracę. To co napisano artykule opiera się nie na prawie ale na jedynym - jedynym orzeczeniu SN, który nadinterpretował sobie przepis o udzielaniu urlopu w terminie do końca marca. Do udzielania urlopu służą plany urlopów, bądź porozumienia zawierane z pracownikami, a nie jednostronna "wola" pracodawców.
młody bankowiec / 89.79.144.* / 2010-03-11 22:04
niestety niektóre firmy nie przestrzegają tych zasad,
większość pracowników ma niewykorzystany urlop, i z pewnością nie pójdzie na urlop w marcu,
niestety podejrzewam iż jest to norma w większości firm...?
które z instytucji zajmują się takimi sprawami i jakie kary grożą firmą za nieprzestrzeganie przepisów??
najgorsze iż sytuacja ta występuje w dużej firmie zatrudniającej setki osób ;/
pracownik861916 / 85.219.182.* / 2010-03-12 12:29
Ale pracodawca ma już takie dojścia że i tak się dowie kto zgłosił na niego skargę do PIP, wtedy i tak prędzej czy później stracisz prace..
Elendir / 2010-03-11 22:23 / Łowca czarownic
To zgłoś to Państwowej Inspekcji Pracy jeśli uważasz że pracodawca bezkarnie łamie przepisy.
?? / 83.18.238.* / 2010-03-12 09:53
Zgłoszenie do Inspekcji Pracy = utrata pracy - niestety.
wiola gg / 109.207.48.* / 2010-03-12 12:11
zgłoszenie do pipu jest anonimowe, wiem bo sama tak zrobiłam. wystarczy poinformować że nie zgadzasz się na ujawnienie twoich danych
hendi / 83.18.198.* / 2010-03-12 15:29
Takie rzeczy można robić przy 250, nawet 50 pracownikach. A co z firmą, gdy pracowników jest 10i mniej i wiadomo będzie doskonale mimo anonimowości kto doniósł...
Elendir / 2010-03-12 23:45 / Łowca czarownic
Kolega mówił o firmie z setką osób...

A z czego wynika u Ciebie brak możliwości wzięcia urlopu które nie dotyczy innych pracowników?

Najnowsze wpisy