Kero niezwerbowany
/ 83.238.147.* / 2007-12-17 08:17
Musi on być jeszcze doręczony tak, aby adresat mógł się zapoznać z jego treścią. "Gazeta Prawna" podkreśla, że jeśli klient zakładu nie otrzyma upomnienia, to wstrzymanie dostaw prądu jest bezprawne.
To jest chora regulacja!
Jednym słowem pewne będzie wówczas doręczenie kiedy energetyka wyśle swojego goryla, ten dopadnie przestępcę, który pobiera prąd ale nie płaci za niego wymusi na nim potwierdzenie odebrania listu a potem jeszcze goryl go otworzy i wciśnie w ślepia by było pewne, że złodziej prądu widział treść listu a nie tylko go odebrał.
Czas to zmienić!!!