terefre
/ 89.228.72.* / 2011-03-22 10:43
Kopacz nie powinna też płacić niektórym polskim szpitalom!Trafiłam do szpitala z kolką nerkową a oni chcieli wyciąć wyrostek bo szpital chciał wyciągnąć z nfz pieniądze,co tam pacjent a wszędzie widnieją napisy:"pacjent jest u nas najważniejszy" odczułam na własnej skórze,że pacjent nie ma nic do powiedzenia!Chcieli następnie wykonać urografię-ja wciąż informowałam,że jestem uczulona na kontrast ale wszyscy lekarze i pielęgniarki byli głusi,przed badaniem w rentgenie nadal powtarzam,że jestem uczulona-trzeba mnie najpierw odczulić przed badaniem,mimo to zaczęto podawać dożylnie kontrast i zaczęło się...wielki krzyk bo"pacjentka zchodzi"!!!Następnego dnia wypisano mnie ze szpitala ale pan ordynator zauważył,że mam brzydką żyłę w nodze i trzeba to wyciąć więc umawiamy się,że ja prywatnie zrobię usg żył z kontrastem (90zł)i przyjdę na oddział ortopedii w Kętrzynie.Położono mnie,czekałam 3 dni no i nie mogłam dowiedzieć się o której godzinie będę operowana..byłam na czczo od poprzedniego dnia od obiadu do godz 19:15 wieczorem!Dopytywałam się kiedy będzie rozmawiał ze mną anestezjolog?...będzie,będzie....przyjeżdżają po mnie z wózkiem by zabrać na blok operacyjny i nadal pytam o anestezjologa...kładę się na stół operacyjny,przypinają mnie no i wchodzi anestezjolog pan Wcisło,każe pielęgniarkom mnie podnieść do góry aby się wkłóć do kręgosłupa znieczulenie...przeżyłam HORROR!!!Nie zgodziłam się na takie znieczulenie ponieważ ten lekarz jest niepełno sprawny ruchowo! Pytam co pan robi a on by nie dyskutować!Puki co to jego obowiązkiem jest dyskutować przed operacją ale w tym szpitalu stosuje się takie praktyki,że w chwili przyjęcia pacjent otrzymuje kwestionariusz do wypełnienia"konsultacja z anestezjologiem"-ja tego odmówiłam,będzie konsultacja będzie podpis!W chwili nie wyrażenia zgody na takie znieczulenie(mam uszkodzony odcinek lędźwiowy kręgosłupa)zapytał mnie"dlaczego"?odpowiedziałam,że jest historia choroby!on na to a gdzie ona jest?co takiego???to nie zapoznając się z historią choroby pacjenta zabierasz się chłopie do znieczulenia???NIE!!! ZAZNACZAM,ŻE NA BLOK OPERACYJNY WSZEDŁ W BRUDNYM KITLU,BUTACH,BEZ MASECZKI OCHRONNEJ ANI CZEPKA!!!ZGROZA!!!Krzyczałam już aby pielęgniarki zabrały mnie na salę bo nie dam mu się dotknąć!!!okazuje się,że takie praktyki są stosowane na co dzień a póżniej:"operacja się udała tylko pacjent nie wytrzymał lub został zarażony gronkowcem ale to już nikogo nie obchodzi !tak wszystkich znieczula"pan doktor Wcisło bo więcej pieniędzy dostaje za takie znieczulanie ale,że niektórzy pacjenci do końca życia są skazani na wózek inwalidzki z powodu uszkodzenia nerwu to nikogo nie obchodzi!!liczy się kasa a człowiek jest na szarym końcu!APELUJĘ DO WSZYSTKICH ZACZNIJCIE WYRAŻAĆ SWOJE NIEZADOWOLENIE GŁOŚNO I NATYCHMIAST A NIE KOLEŻANKA KOLEŻANCE PONARZEKA I NADAL JEST TO CO JEST!ŻYCZĘ ZDROWIA!