zasmucony wielce faktem
/ 178.180.191.* / 2015-02-12 19:51
"idealim" twórców reformy oczywiście zderzył się z brutalną rzeczywistością. Nastąpiło zdublowanie administracji w zakresie kompetencji. Jedni jakoby się samorządzą, a inni jakoby tych pierwszych kontrolują, przy czym parytety są takie, że jest tyle samo samorządzących się, co kontrolujących z tzw. adm. rządowej. Śmiać się czy płakać, kto to wie. Wiadomym jest natomiast, że w tzw. reformę wkraczaliśmy z 250 tys. armią urzędników państwowych, aby obecnie dysponować armią ponad 500 tys. urzędników obu formacji. Najwyraźniej trzeba sklonować jakiegoś następnego radosnego "twórcę", który może wymyśli jakąś tzw. trzecią drogę bo przecież potomstwo owych urzędników dorasta w mgnieniu oka i łaknie posad jak glisty dżdżu.