"Niech premier odwoła Rostowskiego!"
Money.pl
/ 2013-08-22 13:47
robbo9
/ 89.67.175.* / 2013-08-28 18:54
odwołać i do ciupy !!!
sisley
/ 213.77.28.* / 2013-08-22 15:55
Wyczerpały się możliwości kreatywnej księgowości uprawianej przez min.Rostowskiego.Kreatywna księgowość jest stosowana gdy nie ma możliwości zaprezentowania dobrych wyników. Te możliwości to sprawa całego rządu a nie tylko min.Rostowskiego. Wylewnie pomyj wyłącznie na niego jest nieuczciwe i zamazuje rzeczywistość-odpowiedzialność za gospodarkę Polski. Premier Tusk prawdopodobnie poświęci ministra finansów aby dalej trwać u władzy ze swoimi nieudolnymi ministrami.
Nie jestem fanem min.Rostowskiego; staram się być obiektywny.
henryk61
/ 20.133.40.* / 2013-08-22 14:28
zwolnic to najprosciej, niech odpracowuje ze swoimi doradcami te miliardy to nastepny pomysli zanim obejmie urzad tak jest z politykam zadnej odpowiedzalnosci za bledy
B_7
/ 195.35.80.* / 2013-08-22 14:19
Na wtorkowej konferencji prasowej premier nazwał tego rodzaju doniesienia plotkami i stwierdził, że nie zamierza ich komentować.
Nie komentować nie oznacza nie odwołać...
Tak sobie myślę, że skoro wiecznie nas kłamią to i teraz też zapewne tak jest tzn. Rostowski niedługo 'rozbije' w pył OFE destabilizując już wkrótce system finansowy w Polsce i wtedy oczywiście odejdzie lecz będzie to odejście kontrolowane / zaplanowane, które w jakimś stopniu choć w niepełnej formie pzedostało się do wcześniej do prasy...
BTW cieszy mnie,że mamy tak robawionego ministra finansów...
A.K.
/ 79.185.249.* / 2013-08-22 14:03
Przyjdzie dzien,ze pójdziesz spać i sie nie Obudzisz.
MiG
/ 77.252.247.* / 2013-08-22 13:49
"Rekonstrukcja rządu" = pudrowanie trupa
Yo
/ 82.160.207.* / 2013-08-22 13:47
"Jestem tym rozbawiony i oczywiście zdziwiony" - a wiekszość polskiej nacji jest w.k.urwiona tym rozbawionym arogantem i imbecylem, który jest rozbawiony tym iż niszczy lekką ręką polską gospodarkę. Jest rozbawiony tym, iż ktoś ma śmiałość pomyśleć że się z tego wycofa. Jest rozbawiony również tym że ktoś może pomyśleć że coś mu ZA TO ubędzie z jego rozbawienia.