Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Niech premier przekona nas, że szkoła jest fajna

Niech premier przekona nas, że szkoła jest fajna

Wyświetlaj:
putto / 178.37.98.* / 2013-10-29 15:54
dzieci chcą się uczyć, pamiętam to jako dziecko, starajmy się o dobre szkoły a nie sianie mitów o straconym dzieciństwie w szkole, najgorsze jest nic nie robienie a tak się dzieje z dziećmi w miastach bo na wsi to 6 latek ma pracę w mieście dla dzieci są czipsy i kreskówki czy to jest szczęśliwe dzieciństwo, przecież w szkołach są zerówki od lat a tam chodzą 6 latkowie więc o co spór chyba tylko o politykę a mianowicie walka PISu z Tuskiem tu nie chodzi o dziecko bo dziecko w szkole to korzyść i dla dzieci i dla rodziców, chyba ze wraz z dzieckiem chcemy zamknąć w domach ich matki
Ojciec i syn / 194.250.98.* / 2013-10-29 14:59
Mój syn poszedł do szkoły jako sześciolatek. Dziś jest w czwartej klasie. Ma dobre oceny, z ochotą chodzi do szkoły, zdobywa medale na imprezach sportowych. Miałem wiele obaw co do przyspieszenia jego edukacji w szkole ale przekonał mnie on sam mówiąc tata ja się nudzę w przedszkolu. Poszedł więc do szkoły i nie było to fajne ponieważ w 28 osobowej klasie było 2 sześciolatków. Dziś już nie ma tego problemu ale wtedu owszem. Nie ma więc, dla mnie pytania, czy powinni iść do szkoły tylko czy szkoły są przygotowane na ich przyjęcie.
rodzic... / 81.190.52.* / 2013-10-29 15:21

Poszedł więc do szkoły i nie było to fajne ponieważ w 28 osobowej klasie było 2 sześciolatków.

Należy pamiętać o tym ,że dzieci niechętnie dzielą się ze swoimi rodzicami o problemach jakie napotykają w szkole w styczności ze starszymi uczniami.
Głównie dotyczy to szykanowania,wymuszeń pieniędzy ,poszturchiwania, różnych wyśmiewisk i poniżeń ze strony starszych uczniów , a także podkradania śniadań, co często ma miejsce,tylko dzieci w domu o tym nie chcą rozmawiać.

tata ja się nudzę w przedszkolu.

Mój syn też nudził się w przedszkolu.Inne miał zainteresowania niż te, które Panie dzieciom narzucały podczas "zabawy". Nie znosił też obowiązkowego spania w południe,do którego był zmuszany(!).
Natomiast rozpoczęcie szkoły w wieku 7 lat uważam za odpowiednie.
eeere / 83.12.121.* / 2013-10-29 15:16
to się ciesz że masz zdolnego syna. Ale kazde dziecko jest inne. twój syn sie nudził w przedszkolu a czyjs może nie poradzi sobie w pierwszej klasie
Były uczeń / 62.233.239.* / 2013-10-29 14:01
Niech Pan idzie do psychiatry, a nie zawraca głowy i mąci w głowach
Każdy ma także niemiłe wspomnienia i nie opowiada dookoła
kbx / 193.239.125.* / 2013-10-29 08:25
Oglądałem w TVP jak znana z TVN specjalistka(chyba niania) przekonywała jak to dzieci kochają szkołę. Nie wiem gdzie ona się kształciła ale chyba nie w tym kraju. Przez wszystkie lata edukacji nie spotkałem dzieciaka, który z ochotą szedłby rano do szkoły. Był to przymus, którego nie cierpieliśmy. Ona twierdzi, że około 90% dzieciaków kocha szkołę. Co da to przyspieszenie edukacji? Przecież jak nie ma dobrej pracy dla wykształconych to efekt będzie następujący - mały procent może z tego skorzystać, reszta szybciej pójdzie w kierat za psie pieniądze. Ratowanie systemu emerytalnego?
Hebluj synku, hebluj.Przyjdzie tata siekierą poprawi. / 178.36.254.* / 2013-10-29 07:51
Niby dlaczego Twoje dziecię nie może być jak Pawlik Morozow naszych czasów.Zalecam czytanie "Władcy much" Goldinga do podusi.Zgadzam się,że dzieci rozwijają się w różnym tempie ,więc reforma Buzka pakująca do liceum dzieci ,które powinny do zawodówki chodzić a potem dopiero wyżej się kształcić, zaowocowała żenującym poziomem kształcenia, bo tylko tak ominięto problem drugoroczności.
Były uczeń historyk / 62.233.239.* / 2013-10-29 14:04
No to temat na kolejne referendum
i proponuje pytanie
ile dwójek można postawić z historii w byłym gimnazjum, a ile w liceum
Hebluj synku,hebluj.Przyjdzie tata siekierą poprawi / 178.36.255.* / 2013-10-29 19:44
Mój polonista niwelował 4 dwóje mocną trójką z klasowego wypracowania.Kochał łobuzów,lecz na ludzi wyprowadzał mocną ręką.Historyczki (bo dwie miałem-jedna dostała zakaz nauczania,druga z Powstania)w liceum najgłupszą krowę zmusić potrafiły do dat nauczenia się.Niech im tam w niebie serdecznie będzie i żeby widzieć nie musiały tego upadku jaki nam zaserwowano pozbawiając szkołę zdolności wychowywania dzieci.

Najnowsze wpisy