alskdj
/ 62.111.137.* / 2011-10-12 14:23
Lepiej zmilczeć, niż zaryzykować niepoprawną politycznie opinią. W Europie nie ma przecież prawa na mocy którego można by skazać szefa instytucji zaufania publicznego, za to, że publicznie nie ostrzegł o tym, że publice grozi niebezpieczeństwo. Ukraina zaś jest be..., gdy instrumentalnie traktuje polityków dla ochrony swoich interesów ekonomicznych.
A my gdzieś w środku.