GallAntonin
/ 37.7.9.* / 2016-03-11 17:59
Gdybyś był uczciwy w wypowiedzi, to byś powiedział, że chodzi tylko o KUPUJĄCYCH, a nie sprzedawców, bo setki tysięcy ludzi pracuje w niedzielę bynajmniej nie w handlu i nikt o nich nie mówi. To sprężyna kościoła, który nie chce, by ludzie w tym dniu portfele otwierali w sklepie, zamiast u nich. Ale w porządku będzie, jak ci powiem, że NIC CI DO TEGO, jak ja czas w niedzielę spędzam, i czy w niedzielę chcę z rodziną pójść na godzinkę do marketu budowlanego, by wybrać materiały na remont domu, czy sadzonki na działkę, bo w tygodniu nie mamy czasu tego zrobić. Jak będziesz się zajmował swoją rodziną, to nie będziesz wtykał nosa do innych.