logika
/ 78.9.74.* / 2016-03-11 21:38
Mieszkam obok M1 w Poznaniu, najwięcej ludzi jest w soboty i niedziele. Nie ma tu kina, są sklepy odziezowe, Praktiker, 2 sklepy kosmetyczne, Media Markt i uslugi typu szewc, krawcowa oraz pralnia. Co drugi tydzień mamy jarmakt gdzie swoje produkty sprzedają polskie lokalne firmy. PiSOwcy NISZCZĄ WSZYSTKO, bo CI ludzie cały dzień pracują, a w soboty i niedziele sprzedają swoje wyroby lub zatrudniają do tego studentów czy emerytów by sobie dorobili. Dzisiaj wielu Polaków pracuje cały dzień, moja córka zaczyna o 8.00 rano a kończy pracę o 18.00 dojazdy zajmują jej godzinę czyli wraca do domu około 20 robiąc po drodze najpotrzebniejsze zakupy. W soboty chodzi na dodatkowe zajęcia , więc by kupic coś do domu jedzie do centrum w niedziele. Nie porównujcie nas z Niemcami, bo oni pracują krócej niż my poza tym tam centra handlowe są czynne do 22.00