ale nalezy sie zastanowic nad faktami takowymi: (abstrachujac od korekty czy jej wyczekuje czy nie - kij z tym. zastanowmy sie na horyzont tak do 2 lat ):
1. Równolegle po obu stronach Atlantyku inwestorzy indywidualni najsilniej od wiosny 2000 r. poczuli nieodpartą chęć posiadania akcji i szturmują biura maklerskie. Tymczasem pośród gwałtownie rosnącego powszechnego optymizmu szefowie największych spółek sprzedają
akcje z intensywnością nie notowaną od czasów poprzedzających krach 1987 roku.
http://stooq.pl/n/?f=88205&c=1
2. 2007-02-26 10:44:32
Warren Buffet ostrzega inwestorów
Warren Buffet opublikuje w tym tygodniu coroczny list do akcjonariuszy. Ma on w nim
przestrzec inwestorów oraz akcjonariuszy przed zbyt optymistycznym patrzeniem na ten rok.
Buffet co roku publikuje list do akcjonariuszy swojego funduszu Berkshire Hathaway przy
okazji publikacji jego raportu kwartalnego. Pisany jest on luźnym językiem. Inwestor często
przyznaje się w nim nawet do swoich błędów. Jednak meritum publikacji jest pogląd Buffeta na
problemy czekające przedsiębiorstwa.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/warren;buffet;ostrzega;inwestorow,201,0,22
6505.html
3. zagranica nas zostawia. oczywiscie - skoro ich nie ma - muszą przyjsc. zgadza sie. rowniez mysle ze nie omina warszawy - to nie rok 91.... natomiast czy po takich samych cenach wroca ? idioci ?
4. 45% w indywidualnych rękach ( niegdys 80% mieli instytucjonalni ). czy fundusze to mocne ręce ? to sterowalne ręce. zrobią tak jak każą im emeryci.
=====
dobra. teraz niech ktos wrzuci 4 argumenty równie mocne co ja. tylko nie typu ze przedsiebiorstwa sa super i maja super wyniki. gielda dyskontuje przyszlosc. albo ze nie mozemy spasc ponizej 3000 :) z calym szacunkiem dla autora.
bigu, czy nie mamy czasem patrzeć na mistrzów w swej sztuce ?
zawsze po wieki wieków Byczy Byk Warren