Koniec petrodolara
/ 84.40.134.* / 2016-02-25 18:36
Nie ma żadnego optymizmu, trwa dystrybucja strat, bo tragiczne dane napływają stale, a do tego trwa już szok naftowy i krach na surowcach. Będzie masę bankrutów i krach dopiero się zaczyna.
Przy braku popytu gruby bankrut nie może od razu wywalić wszystkiego, więc się szarpie i przedłuża tę tragifarsę licząc na wciągnięcie naiwnych w straty.
Trzeba mieć silne nerwy, dużą wiedzę i umieć wyczuć moment, więc można nieźle zarabiać, bo trend jest jasny, co zmniejsza ryzyko.