chichot dona
/ 46.112.136.* / 2011-11-02 12:21
bankowcy, którzy zainwestowali w greckie obligacje zgodzili się zredukować grecki dług o 100 miliardów euro z obecnych 350 miliardów euro, co oznacza dla nich 50-procentowe straty
Ależ oczywiście.
W znacznej części wirtualny dług, to i wirtualna strata tyle, że boli realnie.
Dlaczego w znacznej części wirtualny dług i wirtualna strata?
Ano dlatego, że długi banki zaksięgowały sobie jako wpływy, którymi to potem dłużnymiwpływami - sorry za wymyślone słowo - dalej obracały udzielając następnych kredytów i na podobnej zasadzie realizowały tzw "zyski".
Kiedyś musiało dojść do przesilenia.
Ale boli realnie jak najbardziej i koszty są realne z powodu chorego wirtualu.