Jak Niemcy i Rosja zaciskają współpracę, to Polska powinna już trząść się ze strachu. Ostatecznie leżymy dokładnie miedzy tymi państwami i gdy one zaczną się ściskać i zacieśniać, pewnie nas wycisną jak cytrynę. Niestety z niezrozumiałych powodów Polska nie rozwijała współpracy politycznej i gospodarczej w ramach Grupy Wyszehradzkiej powiększonej o Rumunię, Bułgarię i ewentualnie Słowenię. Pewnie nasi Niemieccy przyjaciele stanęliby na głowie, aby taka współpraca się nie udała, a może dlatego nic z tego nie wyszło? Teraz, gdy u władzy jest PO, z którego to faktu tak radują się i Niemcy i Rosja i postępowe kraje Eurolandu szansa na budowę takiej grupy jest zerowa.