To nie klątwa niemiecka, ale klątwa pijanych Polaków jest przekleństwem europy i nas samych. Spójrzmy w lustro i co widzimy? Ano pijanego, bebłącego, obrażającego wszystkich wkoło maluczkich ludzików. My wielcy Polacy. Niech nam nikt nie podskakuje bo w ryj. Alle jaja.

W cywilizowanych krajach poseł, parlamentarzysta z obcego kraju podlega szczególnej ochronie. Każdy kraj dba o to by taka osoba nie doznała żadnego afrontu na jego terenie.
PO TO, TAKIE OSOBY LEGITYMUJĄ SIĘ PASZPORTEM DYPLOMATYCZNYM!
Ale w takim chamskim i rasistowskim kraju jak Niemcy reguły takie nie obowiązują.
Cóż takiego zrobił Protasiewicz?
Próbował wziąć wózek bagażowy bo go potrzebował. Oburzył się gdy byle g... ,. ale w mundurze służb niemieckich, pozwala sobie na musztrowanie wysokiego rangą dostojnika polskiego. Raus! – co to w ogóle ma znaczyć w stosunku do posła obcego państwa?!
Panu posłowi, takie zachowanie kojarzyło się z niemiecką butą z czasów minionych, co próbował wyartykułować.
Co robią niemieckie służby z polskim dostojnikiem? Poseł, dyplomata chroniony immunitetem zostaje zrugany, zakuty w kajdany następnie każe mu się ściągnąć gacie i straszy, opowiadając jak to zlali niedawno znanego działacza ukraińskiej opozycji.
Tylko patrzeć jak ci sadyści umieszczą w internecie foty polskiego posła z opuszczonymi gaciami.
Jeszcze całej władzy nad polską nie przejęli a już naszych dostojników traktują gorzej niż swoją służbę.
Polska Tuska nie potrafi ochronić swoich dyplomatów a co dopiero zwykłych obywateli.
Wnioski? .......

To nie antyniemieckość lub aantyrosyjskość. To klasa polityczna, która czuje się ponad prawem. Prawo obowiązuje szaraczków a nie Kurskiego, Serafina, Rokitę, Protasiewicza i kilkudziesięciu innych. Oni nie są z jednej kanapy. Ich łączy brak poszanoania dla obowiązujego prawa oraz brak kultury.
Wybory do Sejmu czy Europarlamentu to selekcja negatywna.

I pomyleć, że ten człowiek reprezentuje nas w EUROPIE... Tak mi się jakoś samowolnie przychodzi na myśl zestawienia tego prostaka ze Schetyną!!!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Czytam te niektóre komenty... my ich nie lubimy za przeszłość!... albo...oni nas nie lubią dlatego my ich nie lubimy! To prowadzi do czegoś?

Jak pracownik faktycznie odezwał się raus to Protasiewicz powinien się zatrzymać, zapytać o przełożonego i spotkanie z nim i wyjaśnić sprawę, wtedy pokazałby klasę ale też osiągnął więcej. A tak napity dał się sporowokować i wylał z siebie publicznie cały swój ocean kompleksów do Niemców. A kto ma rację w takim konflikcie... obsługa lotniska czy pijany pasażer, który myli bagaże i zwraca na siebię uwagę głośnym zachowaniem? Amator.

co za perspektywa spojrzenia, historyczne popisy i ... poprawny politycznie wniosek. Panie Wawryszuk, a może to Niemcy nie lubią nas? Czy taka myśl mieści się w spektrum Pana przyczyn i wniosków? Pana tekst "nie wart papieru", na którym został napisany!

Można więc przyjąć, że zachowanie Protasiewicza nie odstaje od przeciętnej.

chyba Twojej panie Wawrzyszuk...

byłem w Nieczech tylko kilka godzin na wycieczce do Penemunde i od tego czasu jestem zwolennikiem inkorporacji całej Polski w skład Niemiec. Ale bez łączenia parlamentów -[...]
Niemiecki minister jak latał z kochanką na Majorkę to musiał się podać do dymisji.
[...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum MONEY.PL ###