nie_ekonom
/ 192.194.76.* / 2012-01-31 21:14
Tak działa ekonomia wg. Keynes'a - jeżeli jest recesja, rząd powinien wypuścić stymulant, żeby odwrócić kierunek spirali.
Niestety historia udowadniała raz po raz, że to tak nie działa i jedynie przewleka recesję, zwiększając jej skutki gdy w końcu uderzy z pełną siłą.
Zwolennicy Keynes'a zapowiadali, że po II WŚ będzie wielkie załamanie gospodarki w Stanach, bo rynek nie poradzi sobie z zaabsorbowaniem żołnierzy wracających z wojny. A jak było? W 1946 gospodarka w Stanach rozwijała się najszybciej w historii.
Dla ciekawych proponuje porównać słynną recesję w USA z roku 1929 (chyba każdy o niej słyszał) z recesją... z lat 1920-1921, gdzie przy absolutnie minimalnej interwencji rządu (niemalże zaniechaniu) i banku centralnego cała recesja trwała 18 miesięcy. A prezydenta, który wtedy urzędował (Warren Harding) do tej pory pokazuje się jako przykład złego prezydenta nie dbającego o ekonomię (WTF?). I to by było na tyle, jeśli chodzi o obiektywność historii ekonomii.
PS. Jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć więcej o alternatywnej teorii do Keynes'a, która, moim zdaniem, ma dużo więcej sensu, polecam poszukać informacji o austriackiej szkole ekonomii (np. "Mises Institute", na youtube jest trochę wykładów z polskimi napisami).