Pisze się tylko i wyłącznie o naukowych badaniach nierówności wg amerykańskich kryteriów. Niewiele o ich przezwyciężaniu : ideologicznym, społecznym, etycznym. Wiadomo, że w PRLu po 1945 r. wszyscy obywatele, łącznie z ocalałymi arystokratami mieli zapewnioną równość w dół. Jeżeli człowiek ideologicznie będzie indoktrynowany, że zdrowiej jest chodzić na piechotę, niż jeździć prywatnym najnowszym Audi, to nierówności znikną za pomocą czarodziejskiej - ideologicznej różdżki. Istota ludzka chciałaby jednak mieć jednak zawsze nawet ten średni poziom wyższy, jeżeli inwestuje w swoją edukację i ciężko pracuje w korporacyjnym biznesie. Tego niestety panowie z Money nie zauważają, bo nie biorą pod uwagę psychologicznych i ideowych czynników.