Może ktoś wreszcie zreformuje wydatki budżetu w częśći rozdawania.

Proponuję rozdawać mniej.

Dlaczego Polska udaje bogatego mecenasa kosztem najbiedniejszych obywateli ???

Jest takie powiedzenie" mężczyznę poznajemy nie po tym jak zaczyna ale jak kończy". Teraz zbliża się chwila kiedy zobaczymy jak Tusk będzie kończył. Pozytywne skończenie to urosną notowania dla PO w wyborach parlamentarnych, słabe zakończenie to przegra wybory i SLD zacznie rządzić, bo PiS jako partia, jest już skończone.
Jak na razie z PO słyszymy głównie obietnice, chociaż również nieprawdą jest, że rząd nie ma znaczących sukcesów. Chociaż dużo wpisów porusza sprawę podniesienia VAT-u, ale że śmiesznie brzmi 1%, to coraz częściej ci najbardziej zacięci zaokrąglają do 5%. Samo podniesienie podatku VAT nie jest jeszcze niczym strasznym jeśli pójdą za tym konkretne reformy finansów publicznych. Bez tego, podniesienie podatku jest jednak półśrodkiem do celu.

No brawo! Trzy lata czekałem, ale warto było! Może przed końcem tej kadencji Sejmu nawet coś opracują, co ja mówię, znajdą klucz do tej szuflady pełnej ustaw. Acha... I tak dla przypomnienia: PO to partia LIBERALNA. To tak żeby nie było wątpliwości czego się spodziewam.

To ciekawe, że w tym samym dniu, gdy pojawiają się wyniki sondaży informujące o spadku poparcia dla rządu, nagle odzywa się Niesiołowski i przypomina obiecane na jesień reformy. Przypadek? Nie sądzę.

Poza tym ogłaszając podwyżkę VAT-u Tusk zapowiadał, że jesienią przedstawią już gotowe projekty reform. A tu nagle się dowiadujemy od Niesiołowskiego, że jesienią rząd będzie dopiero nad nimi pracował. To ciekawe kiedy je skończą? Czy nie będzie może tak, że tuż przed wyborami parlamentarnymi Tusk powie "przez cały rok pracowaliśmy nad projektami reform, mamy je gotowe, ale musicie na nas zagłosować, abyśmy je mogli wprowadzić"? Bo coś mi się wydaje, że tak to sobie rząd planuje. Reformy miały być gotowe na jesień, a oni dopiero planują ich opracowanie!

Trzymam za słowo pana wicemarszałka...