cytuję
/ 83.7.85.* / 2010-04-20 22:17
RUMUŃSKIE MEDIA: PUTIN ZLIKWIDOWAŁ WROGÓW
Romanian Global News
Putin nie mógł zmarnować szansy zlikwidowania "takiej liczby
wrogów". Rozbicie się samolotu Lecha Kaczyńskiego z "wieloma przedstawicieli
antyrosyjskiego przywództwa Polski" na pokładzie mogło być operacją likwidacyjną
przygotowaną przez rosyjskie służby specjalne - podała agencja informacyjna
Romanian Global News."Katastrofa lotnicza pod Smoleńskiem, w której zginęło 96
pasażerów, w tym prezydent Polski Lech Kaczyński, ze względu na najwyższy poziom
przygotowania pilotów i współczesne wyposażenie, jest absolutnie
niewytłumaczalna" - pisze Romanian Global News.
Agencja, powołując się na informację otrzymaną ze źródeł w Ministerstwie Obrony
Polski, stwierdza, że w rosyjskiej bazie wojskowej były prowadzone ćwiczenia z
bronią elektromagnetyczną, która może mieć wpływ na pracę silników i wyposażenia
elektronicznego poszczególnych urządzeń.
Jeszcze nigdy nad terytorium Rosji, koło bazy wojskowej z bronią
elektromagnetyczną, nie znajdowało się tak dużo wrogów na pokładzie jednego
samolotu. To był przypadek, którego wysoki rangą KGB-ista Władymir Putin nie
mógł nie wykorzystać.
To podstawa filozofii rosyjskich specsłużb od czasów carskiej "Ochrany" do dnia
dzisiejszego. Dla FSB, GRU i wywiadu zagranicznego to była wręcz rutynowa
operacja, która w terminologii fachowej nazywa się "likwidacją
wojskowo-politycznych przywódców wrogiego państwa" - mówi się w komentarzu
rumuńskiej agencji informacyjnej.
Zdaniem agencji, Moskwa liczyła, że w samolocie będą obydwaj bracia Kaczyńscy -
Lech i Jarosław - jednakże ze względu na zły stan zdrowia matki drugi nie wsiadł
na pokład. To był błąd, za który Moskwa będzie płacić jeszcze bardzo długo -
pisze agencja informacyjna.
"To porażka dla Rosji i szansa dla Polski. Z pewnością Jarosław Kaczyński
zostanie kolejnym prezydentem Polski. On będzie wiedział, co się właściwie
stało, a nie to, co chciałaby przedstawić Moskwa" - kończy Romanian Global News.
(źródło: Romanian Global News, yto.ru, tłumaczenie: Jadwiga Chmielowska, Abcnet)