Pytanie jest jedno. Dlaczego właśnie teraz eksplodowała taka nienawiść do katolików, których w Polsce jest zdecydowana większość. Co się takiego stało, co różnych nieciekawych typów do tego skłania. Myślę, że dużą rolę odgrywa tu konformizm i zachowawcze stanowiska hierarchów kościoła, którzy wobec napadania na kościół siedzą cicho lub nieśmiało szepczą zamiast grzmieć i popierać swoich wiernych. Kto ma dawać przykład odwagi i prawdziwej rozwagi jak nie oni.

Nie lubię klerykałów ani nawiedzonych! Drodzy Polacy bo do Was się zwracam: ile razy godziliście się na manipulowanie dobrem narodowym -ORŁEM-, a to z koroną to bez korony, to z wyrwanymi piórami, to z dwoma głowami, to czarny, a tyle wieków łączył nas tylko krzyż i czasami tylko znak krzyża, to nasze dobro odróżnia nas od azjatyckiej i bliskowschodniej tłuszczy, pamiętajcie o tym!

Szanowny Panie Marszałku i wszyscy szanowni chrześcijanie!
Gdyby do tematu podejść bez emocji, to każdy normalny wierzący (obojętnie jaka wiara) nie narzucałby się innym ze swoimi symbolami, bo w to co wierzy ma w sobie, zachowuje się zgodnie nauką danej religii, jest praktykujący itd ... i żadne symbole na zewnątrz nie są mu potrzebne. Dalej nie argumentuję, bo to bez sensu. Parafrazując Pana Marszałka, to teraz krzyż, a później wyprawy krzyżowe i nawracanie pogan krwią, terrorem, gwałtami, rabunkami etc ... Panie Marszałku, w imię jakiego Boga, prawdy wybuchają konflikty na tle religijnym, gdzie giną setki tysięcy, kto ma rację Ci których jest więcej, czy mniej, który Bóg / religia jest ważniejsza i pytań jest tysiące. Czy to tak trudno zrozumieć, że inni też mają prawo do swoich symboli, a jaki symbol powiesić w Sejmie, żeby uhonorować ludzi niewierzących ? A może te wszystkie religie / Bogowie są do "bani", bo ich po prostu nie ma ?

Skoro w państwie świeckim symbol jednej religii może wisieć w sejmie, to proponuje powiesić obok symbole innych religii obecnych w Polsce. Proponuje również, aby symbole miały odpowiednia wielkość, taką, aby zajęły przynajmniej połowę powierzchni sali obrad, wtedy będą dobrze widoczne z każdego miejsca na sali. Można pójść dalej - umieścić tablicę z symbolami religijnymi przed tablicą wyświetlającą wyniki głosowań. Po co im ta tablica, niech się gapią na symbole religijne i kłócą, czy krzyż katolicki ma wisieć z lewej, czy z prawej strony, a może u góry, nad pozostałymi symbolami. I tak na p********* upłynie nastepna kadencja sejmu, a POlska nadal będzie kraina szczęśliwości i zieloną wyspą na naszym kontynencie. Potem na skutek efektu cieplarnianego stopią sie lodowce i nasza zielona wyspa znajdzie się pod wodą. Potem będzie epoka lodowcowa, po zakończeniu której na ziemię powrócą dinozaury. Szczęść Boże.

W żadnej z sal kościelnych, zaczynając od sali posiedzeń episkopatu a na kancelariach parafialnych lub cmentarnych kończąc, nie ma godła państwowego.
Dla mnie krzyż jest symbolem wrogiego mi państwa watykańskiego i wszelkich "wojen krzyżowych".
Niech ta kolejna wojna krzyżowa trwa jak najdłużej. Im jest dłuższa i głupsza , tym większa część społeczeństwa przekonuje się o wartościach reprezentowanych przez kler rzymsko-katolicki, PIS, Rydzyka i motłoch.
Panie Niesiołowski - czy rozmawiał pan z kimkolwiek kogo dziecko chodzi na "religię"? Stopnie zależą od uczestniczenia w watykańskich obrzędach i od uległości dziecka i rodziców wobec księdza i jego administracji, a nie od wiedzy o świętych i dogmatach krk. Dziecko "niepoprawnie urodzone" nigdy nie będzie miało dobrej oceny z religii. Dziecko rezygnujące z religii będzie szykanowane i poniżane. Czy pan o tym nie wie, czy też jak zwykle "rżnie pan głupa".
Moje dziecko przez rok chodziło do katolickiego przedszkola. Zostało całkowicie "wyleczone" z uległości do KRK.
Dominikanin powiedział, że krzyżem walczyc nie mozna. Teraz nie można? A jak nazwać wyrywanie narodowego majątku aby zasilać kasę Watykanu? W imię czego dokonują się te grabieże?
Oczywiście dziś w imię krzyża mordować nie wypada, ale los innowierców w przeszłości: wojny KRZYŻOWE, Hugonoci, Indianie, Prusowie, czarownice, Giordano Bruno, Hus; aby wyliczyć wszystkie zbrodnie dokonane krzyżem 100 Giga w kompie by nie wystarczyło.
Kiepską pamięć ma księżulo. Ciągle liczą on i jemu podobni "pasterze" na ciemnotę swoich baranów. Ale tych na szczęście ubywa.
A odnośnie do "in vitro" - to oczywiście KRK jest przeciwny bo to będą dzieci chciane, kochane i żaden "pasterz" dla maluczkich (czyli marginesu pijacko-bandyckiego) nie będzie im potrzebny.

Ha ! Zalosny pan jest, panie Niesiolowski. Juz wy najlepiej wiecie, na co kosciol przeznacza pieniadze. Ale rozumiem, ze ten 1 procent zostanie podzielony miedzy wszystkie ugrupowania religijne, kosciol katolicki, islamski i inne mniejszosci ?

Okazuje sie, ze czarni sa zbyt wielka sila polityczna, a teraz PO bedzie im tylki lizac.. Robilo to SLD, robil to w sposob rekordowy PiS, robi i PO.. I wyglada na to, ze jedynie Palikot ma tzw "jaja" zeby sie temu przeciwstawic..

Pierwszy raz mogę się zgodzić z tym człowiekiem.

Radziłbym nie lekceważyć tego, co mówi N., znany niektórym jako Aaron lub ps.Leopold. To się sprawdza:
"Ciągle trudno określić, komu poza Unią Wolności odbiera głosy PO. Ugrupowanie nowe, programowo nieokreślone, udające, że nie jest partią polityczną i celowo unikające zabierania głosu we wszystkich ważnych kwestiach społecznych, ekonomicznych i politycznych, lecz za to dające popisy hipokryzji i cynizmu, dość skutecznie żerujące na znanych fobiach, ignorancji i naiwnej wierze ludzi zniechęconych do
polityki. Liderzy PO już zaczynają napotykać trudności z przekonaniem wyborców do szczerości intencji swych polityków ?
dobrze przecież znanych, i to nie zawsze z najlepszej strony.
Teraz owi politycy nagle zapewniają, że stali się inni, uczciwsi, bardziej autentyczni i bardziej prawdomówni niż wszyscy pozostali. Przy okazji nasuwa się pytanie, jak to możliwe, by ktoś z takim życiorysem jak Andrzej Olechowski ?
płytki intelektualnie i pod wieloma względami po prostu niewiarygodny ? mógł zdobyć kilka milionów głosów w wyborach prezydenckich.
PO najprawdopodobniej skończy tak jak wszystkie ruchy, które spaja jedynie cynizm, hipokryzja i konformizm. Liberałowie udowodnili, że nie mają żadnych kwalifikacji ekonomicznych. Nie mogą obejmować resortów ekonomicznych, bo zrujnują kraj.
Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO. Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie."
Źródło: Rozbijacze na prawicy, Gazeta Wyborcza nr 168,20 lipca 2001."