Niesiołowski nie był pierwszy. "Trzeba powiedzieć dość"
Money.pl
/ 2012-05-15 08:06
w Polsce
/ 212.2.96.* / 2012-11-23 10:56
Ten człowiek jest biedny. Odebrało mu rozum. Ale czy głupek może zajmować wysokie funkcje w państwie?
teraz go chcecie pozbawiać członkowstwa i sprawowania funkcji? pzrecież on się nie zmienia już od kilkudziesięciu lat, zawsze obrażał i był gburowaty, ale wciąz est wybierany w demokratycznych wyborach
Wystarczyło posłuchaob Niesiołowski mówi o swoich przeciwnikach politycznych...ile w jego stylu mówieni ajest jadu... mam wrażenie ze ten człowiek nadal siedzi w sejmie , bo po prostu innej pracy by nei znalazł...
Miki533
/ 212.2.96.* / 2012-07-03 19:04
Wyrzucą tego psychopatę? Hahaha! Musieliby stać na wyższym szczeblu cywilizacyjnym....
Elendir
/ 2012-05-15 08:06
/
Łowca czarownic
Bez względu na to, czy jest się posłem czy nie, obowiązują jakieś standardy.
Sądzę że nikt by się takim incydentem nie zainteresował, jeżeli nie byłby to poseł, ew. jakiś celebryta. Gdyby zdarzyło się to jakiemuś Kowalskiemu, to nikt nie robiłby by z tego sprawy ani nie bawiłby się w sądy...
maks33
/ 2012-05-15 08:19
/
Bywalec forum
ale dlaczego robi się aferę tylko Niesiołowskiemu ? a co z innnymi? co ze związkowcami np? jakoś mniej szumu wokół nich, a wydaje mi się, ze bardziej nieodpowiednio się zachowywali