Forum Polityka, aktualnościKraj

Niesiołowski: Niech paserzy samorządowi zostawią Kościół

Niesiołowski: Niech paserzy samorządowi zostawią Kościół

Wyświetlaj:
amelie2 / 79.185.92.* / 2010-12-01 15:02
Niesiłowski przypomniał sobie o ZChN. To jednak straszliwy oszołom. Przecież to co KRK teraz zagrabił, natychmiast sprzedaje, a miliony dolarów lub Euro przekazuje do Watykanu. Czy Niesiołowski o tym nie wie, czy tylko "rżnie głupa".
Joe Pesci / 83.19.215.* / 2010-12-01 16:28
Masz na to dowód, że jakieś pieniądze KK przekazuje Watykanowi? Inaczej tylko pomawiasz, a siebie narażasz na odpowiedzialność cywilną i/lub karną.
korzem / 2010-12-01 20:18
Jak ma znaleźć dowód jak przepływów pieniężnych KRK nikt nie kontroluje ani nie są w żaden sposób dokumentowane. Odstawiając moralność na bok z ekonomicznego punktu widzenia instytucja kościoła to największa pralnia pieniędzy w Polsce...
jakub2 / 79.162.16.* / 2010-12-01 21:02
A twoja pralnia to która ? z którą trzymasz? znamy takich jak ty , pewnie u innych będziesz szukał ,swoich nie pokażesz.
o,dyrektor / 80.5.173.* / 2010-12-01 18:21
no i oczywiscie z ch..j nie pojdziesz do nieba
dgen / 2010-12-01 14:13 / Tysiącznik na forum
a kiedy na forum będziemy się zajmowali nie ograbionymi (Kościół) tylko tymi co grabili, a teraz są gwiazdami na salonach prezydenckich: jaruzelski, cimoszewicz, miller , oleksy...........
chłop jag / 84.234.10.* / 2010-12-01 14:52
Właśnie! Niby oddają a bandziory rabujące niegdyś KK i ich latorośle - mają się dobrze i może już knują, jak za parę lat, znów KK i nie tylko KK - obrabować!
man13 / 2010-12-01 12:58 / Tysiącznik na forum

To, przyznaję, był błąd. Ale nie zgodzę się by na tej podstawie podważać jej decyzje. Kościołowi ten majątek się należał. Został zrabowany przez PRL i słusznie oddany. Zresztą ten majątek wcale nie szedł w prywatne ręce. To w gruncie rzeczy oddawano społeczeństwu.
zakutyPeOwiec / 87.205.29.* / 2010-12-01 12:42
Wywalic tego robaka z money.pl
Ja nie czytam jego wyplucin!
r.51 / 62.121.76.* / 2010-12-01 10:22
a państwo i kościół-się wyżywi-bo w nich wybrańcy narodu-którzy szary lud mają w d...,razem z Panem Marszałkiem "plujem"
Bjustolog / 77.254.76.* / 2010-12-01 10:04
Abstrahując od tematu, jedno spojrzenie na ten grymas ze zdjęcia i mija zatwardzenie - operatorzy wielka prośba - dawajcie codziennie ten uśmiechnięty kibel a wielu ludziom w kraju ulży ! Idźmy dalej, a może tak drukować jego podobiznę na papierze toaletowym, miałby chłopina tak upragniony, codzienny, wręcz bezpośredni kontakt z większością obywateli naszego radosnego kraju, może i obce kraje ?
MN4 / 78.8.35.* / 2010-12-01 07:59
Majątek otrzymany za darmo będzie źródłem defraudacji zawsze.
Jeżeli moim majątkiem dysponowało Państwo, to korzystał z niego jakiś dysponent-dyrektor, który dobrze z tego żył.
Jeżeli mój majątek otrzymała od Państwa spółka pracownicza, fundacja czy samorząd, to odpowiedni dysponent-dyrektor ma się dobrze, a ja nie mam z tego nic (albo prawie nic - co nie stanowi istotnej różnicy).
Od 39 roku majątek wędrował od jednego złodzieja do drugiego. Pozostaje tylko wierzyć, że stał się już, w końcu, taką wartością, którą będzie się skutecznie strzec (a przecież złodzieje najlepiej strzegą swojej własności). Bo dysponent, na pewną zasadniczą wadę - dba o własne pieniądze, a nie o mienie powierzone. Jedna prywatna złotówka dysponenta mojego mienia będzie więcej warta niż moje tysiąc złotych. A cóż dopiero jezeli dysponent przekazuje kolejnemu dysponentowi, a sam czeka na przegrane wybory.
zbyszek52 / 46.112.59.* / 2010-12-01 08:58
Źle to bratku przedstawileś. Zagrabiony majątek slużyl państwu czyli nam. W takich zagrabionych majatkach mieścily się często szkoly, przedszkola, przychodnie lekarskie, urzędy. Czyli idąc twoim tokiem rozumowania wszyscy bylismy zlodziejami. Część z nas bylo w tym sensie zlodziejami ale byli taż okradzionymi. A ponieważ po nacjonalizacji majątek ten stal się państwowy a więc tak na prawdę niczyi. A jak niczyi to nikt o to nie dbal. Ale przecież na tym polegal socjalizm. Niczyje czyli można rozkraść i nie uważac się za zlodzieja. Więcej zlodziej nie byl nawet piętnowany przez spoleczeństwo bo przecież bral niczyje. I tak mieliśmy zlodziejskie spoleczeństwo. Nie wiem czy hipokryzja czy amnezja powodują, że zlodziejaszkowie często są pierwszymi tropicielami dzisiejszych przekrętów tych prawdziwych jak i tych wydumanych.Dlatego coś takiego jak socjalizm nie ma prawa istnieć. Wszystko musi mieć wlasciciela. Prywatne przedsiębiorstwa są wydajne a państwowe mniej. KGHM też prywatny generowalby większe zyski niezależnie co się komu wydaje.
MN4 / 78.8.35.* / 2010-12-01 12:08
Dyrektorem-dysponentem mógł być nawet kierowca ciężarówki państwowej, który robił fuchy dla siebie, dla dyrektora i dla badylarza. Zastosowałem uproszczenia, aby pokazać, że teraz już się skończy. Majątek ma swojego właściciela, a ten ma możliwości kontroli bezpośredniej czy pośredniej.
Kościół jest właścicielem raczej niż dysponentem i chociaż wielu uważa, że struktura Kościoła katolickiego z Papieżem i komunizmu z Komitetem Centralnym jest podobna (podobnie jak doktryny), to jednak różnice widać są, bo Kościół katolicki przetrwał, a komunizm upadł.
man13 / 2010-12-01 13:11 / Tysiącznik na forum
Komunizm znaczy socjalizm? Ten trzyma się tak dobrze jak kościół i rozpowszechnia po całym świecie. Pitolisz idiotyzmy nie zdając sobie z tego chyba sprawy.
Floyd / 2010-12-01 10:38 / Tysiącznik na forum
Moim zdaniem każdy system organizacji życia społecznego jest dobry pod jednym wszakże warunkiem: Ludzie żyjący w danym systemie akceptują reguły obowiązujące w tym systemie.
Przykładem mogą tu być np. klasztory czy żydowskie kibuce które osiągały sukces, także ekonomiczny bez prywatnej własności.
Na dzień dzisiejszy mentalność ludzi jest jaka jest i wspólna własność nie jest akceptowana, ale wszystko się zmienia w tym ludzka mentalność też. Jak będzie np. za 1000 lat trudno powiedzieć czy pozostaniemy tacy jak dziś czy się zmienimy, także w podejściu do własności.
zxc12 / 79.191.152.* / 2010-12-01 09:58
Nie wszystko co prywatne jest najlepsze. W spółkach również pracują ludzie i defraudacje zdarzają się tylko o nich nie zawsze się mówi. Czym różni się duża firma prywatna od państwowej? I w jednym i drugim przypadku rządzi dyrektor a udziałowcy nie mają nic do gadania. W państwowej zawsze może interweniować władza , w prywatnej nie ma takiego prawa więc pieniędzmi może dysponować według swojego uznania
niezrzeszony / 2010-12-01 11:39 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
niestety wszystko rozbija się o to, kto okaże się większym złodziejem. Czy 'władza' czy dyrektor. Jeśli szef jest w porządku i dba o zarabiających na niego pracowników, a nie tylko o jak największy chwilowy zysk dla własnej kieszeni, wszyscy będa zadowoleni.
EURO STUDENT / 2010-12-01 07:23
„Aby powstrzymać proces lawinowego zadłużania Państwa,
trzeba ograniczać wielkość deficytu budżetowego. W przypadku
utrzymywania nadmiernego deficytu budżetowego nastąpić może
bardzo znaczne osłabienie złotego, duży wzrost inflacji i wzrost
stóp procentowych. Nastąpi spadek poziomu inwestycji prywatnych
i znaczny spadek tempa wzrostu gospodarczego. Polska zamiast
nadrabiać będzie tracić dystans do bogatych krajów starej Unii
Europejskiej. Przy bardziej roztropnej polityce fiskalnej
zagrozić nam może inne niebezpieczeństwo. Nastąpić może
gwałtowne umocnienie się złotego, które osłabi wzrost
gospodarczy i zahamuje wzrost zatrudnienia. Uważamy, że aby
uniknąć niebezpieczeństwa nadmiernego umocnienia się złotego
oraz, aby zapewnić stabilne warunki dla wzrostu gospodarczego,
należy wejść do strefy euro, a wcześniej ograniczyć aprecjację
złotego w ramach mechanizmu ERM2. Przedstawiamy założenia
strategii makroekonomicznej, która określa ramy dla polityki
fiskalnej w kolejnych latach. 2006-2010
(Rozdział II.20).
W ostatnim rozdziale drugiej części Raportu (Rozdział II.21)
przedstawiamy propozycje struktury budżetu państwa w latach 2006
2009. Bardziej szczegółowo omawiamy propozycje zmian w budżecie
2006 w stosunku do projektu rządu Marka Belki. Proponujemy
istotne ograniczenie wydatków powtarzalnych budżetu, przede
wszystkim poprzez oszczędności w administracji. Propozycje
budżetu na lata 2007-2009 uwzględniają spadek dochodów
podatkowych w wyniku obniżenia i uproszczenia podatków
(omówionego w rozdziale II.6.) oraz zmiany systemowe omawiane w
innych rozdziałach tej części. Proponowany budżet na okres
kadencji spełnia założenia strategii makroekonomicznej
(przedstawionej w rozdziale II.20), a w szczególności zapewnia
spełnienie w 2009 kryterium fiskalnego Maastricht (deficyt
budżetowy poniżej 3% PKB), co pozwala na wejście w 2010 do
strefy euro.”

Źródło: http://www.platforma.org/pl/program/
Troll bagienny / 94.75.112.* / 2010-12-01 06:51
Doradca inwestycyjny Stefan Niesiołowski powiedział:

Pieniądze zainwestowane w Kościół to są najlepiej zainwestowane pieniądze.
zbyszek52 / 46.112.59.* / 2010-12-01 09:02
On mówil o inwestycji w duchowość, moralność, etykę narodu. Czy to prawda to już trzeba odpowiedziec na pytanie jak te misje wypelnia kościul.
zbyszek52 / 46.112.59.* / 2010-12-01 09:07
" kościól " oczywiście przez " ó"
syt / 80.55.138.* / 2010-12-01 10:51
"kościól" oczywiście przez " ł "
no wiesz / 81.85.205.* / 2010-12-01 17:36
co chcesz, od dupy, żeby "eł" wyczuwała
zbyszek52 / 46.113.171.* / 2010-12-01 13:30
Maszyna nie pisze wymienionej przez Ciebie litery.
szara masa 8 / 78.9.176.* / 2010-12-01 17:56
koscioła juz nie ma jest tylko czarna mafia która sprzedała się złotemu cielcowi Disgusting !!!
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy