Trzeba przyjrzeć się skali wypływaniu środków z podatku VAT
Rozliczam podatki, zwroty
VAT są wtedy jak usługi na 8% sprzedaje, a kupuje towary czy usługi na 23%, nie dziwota, że chcę zwrot, fiskus kombinuje jak tu nie oddać, zamiast zrobić 1 stawkę, brak odliczeń, brak kombinacji, uprościć stawki, a tez zmniejszyć VAT, podobnie jak z liniowym zrobiło SLD, przepisy sa tak uznaniowe, że urzędnicy decydują jak chcą, albo jak zauważą jakąś lukę, zamiast zmienić prawo- są interpretacje prawa, które nic nie dają, można je w kiblu powiesić, prostsze prawo to rozwiązanie, a ci którzy nie maja pojęcia o podatkach czarują i szukają garbusa, a kanty z
VAT są zwykle w paliwach, węglu na Śląsku, złomie , spirytusie, samochodach, w dużych firmach, a nie u maluchów, co to pracują po 12 godzin i plączą i płaca podatki.