Togo
/ 212.2.100.* / 2006-06-29 08:59
Na razie politycy się boja kontaktów z lobbystami (to słowo u nas nabrało prawie znaczenia łapówkarz). Spotykasz się z takim przedstawicielem firmy farmaceutycznej i miałbys przesrane, od razu przyklejono by ci metkę i wręcz oskarżono że bierzesz - dlatego jawnie tego nie chcą robić, a szkoda bo taki poseł niech posłucha racji takich firm zanim wprowadzą ustawę, po to ma rozumek aby porównąc racje wszytskich stron i wybrac złoty środek. Kwestią pozostaje że niektórzy słuchali inaczej -pod stołem :(