Sprawa jest prosta, jeśli w jego umowie pracę jest klauzula o rozwiązaniu za wypowiedzeniem.
Po prostu się je wręcza i nie ma obowiązku podawania jego przyczyny- umowa jest na czas określony i rozwiąże się z upływem wypowiedzenia ( 2 tygodnie co do zasady ).
Jeśli klauzuli nie ma- dużo trudniej. Bo do dyscyplinarki nie ma jeszcze powodów, nie było też sytuacji, że kwalifikacje wynikały z dokumentów fałszywych, a jedynie z deklaracji, w które pracodawca uwierzył i zrezygnował z umowy na czas próbny ( jak widać był to błąd ). Przy braku ww klauzuli niemożliwe jest też wypowiedzenie zmieniające warunki płacy i pracy. Wcześniej trzeba by zawrzeć aneks do umowy klauzulę wprowadzający, na co wcale pracownik zgodzić się nie musi.
Impas.
No chyba, że będzie ciągnął zwolnienie dłużej niż 90 dni, a będzie to przed upływem pół roku zatrudnienia. Wtedy dyscyplinarka z art. 53, par. 1, ust. 1a KP.