nic tylko pracować w budżetówce. Co chwilę wyskakują takie kwiatki z rozdawaniem pieniędzy publicznych i NIC nie można z tym zrobić. Ani prokuratura, ani naród - po prostu bezkarność. Tylko się uśmiechają na lewo i prawo, że wszystko jest w porządku bo przecież kraj się super rozwija. Ciekawe tylko czy to zasługa budżetowych urzędasów czy przedsiębiorców którzy muszą liczyć każdą złotówkę...przykro mi że żyję w tak skorumpowanym, przesiąkniętym nepotyzmem i brakiem poszanowania człowieka kraju. Trzeba się zastanowić nad opuszczeniem tego statku zanim całkiem zatonie.

Nagrody zostały przyznane wszystkim pracownikom. Przecież to kpina. to po prostu dodatkowa gratyfikacja dla wszystkich.
Nawet szef małego przedsiębiorstwa wie, że Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych musi i może być rozdysponowany z uwzględnieniem indywidualnej sytuacji zatrudnionych.
Premie nie? Premie można przyznać wszystkim, bez uzasadnienia?
Poziom patologii, degrengolady polskiego życia publicznego to Himalaje, albo Rów Mariański.
Jest to dowód absolutnej arogancji i ponadczasowego charakteru polskiego przysłowia: ryba psuje się od głowy. Porównaj:
Francuski rząd, polski rząd - różnice i podobieństwa