Po co w Polsce dobre drogi? Wystarcza polne dla pielgrzymów. No i oczywiście w każdej miejscowości pomnik JPII i kaczora oraz nowe etaty kapelanów w każdej instytucji, gminie, mieście.

Jaka władza , takie drogi

A co się dzieje z tymi pieniędzmi które płacimy jako podatek w paliwie,
wniosek nie ida na drogi tylko łata sie dziury w budżecie
szanowni koledzy ---głupota kierowców to jedno a stan dróg to drugie
każdy kto jeżdzi to widzi jakie dziury ,jedne drogi robią a więcej psują.
Stan dróg każdy wie że ma duzy wpływ na stan naszych aut itp

drogi i drogi a co zrobią z głupota kierowców?

A nawet jeśli coś jest nie tak, to jest to wina wciąż przeszkadzającego PiSu.

Tylko jedna trzecia akcyzy idzie na drogi, reszta idzie na hospicja aby zdajsie leczyc ofiary wypadkow drogowych?

Nieprawdą jest, że winny jest wyłącznie stan dróg, jak sugeruje tytuł. W treści jest napisane, że przyczyn jest więcej, zawodzą wszyscy. Polak oczekuje, że będzie tanio. Droga ma być zbudowana tanio, najlepiej jak za 5 lat się rozleci, bo wtedy rządzić będzie opozycja. Tani ma być kurs i tani samochód, dlatego słaby poziom techniczny pojazdów i złe przygotowanie kierowców. Jest jeszcze jedna taniość, którą NIK się nie zajął, bo jednak nie jest od tego. Mam na myśli korupcję: tańsza jest łapówka za egzamin, za przegląd i zamiast mandatu, niż uczciwy egzamin, dobry samochód i przepisowa jazda. Od walki z korupcją powinno być CBA, ale jakoś woli tropić przeciwników politycznych i dowodzić, że przyczyną korupcji jest nierozliczenie agentów SB, a nie wszechogarniająca demoralizacja.