chichot dona
/ 109.243.245.* / 2016-03-01 22:53
Jednak FWP to realne osiągniecie. Bez wątpienia czas PRL-u to nie to co sieje obecna propaganda.
Zresztą propaganda niemal zawsze ma to do siebie, że kłamie i manipuluje , biegle tworzy półprawdy i biegle korzysta z półprawd. Propaganda PRL-u nie zostawiała suchej nitki na Polsce przedwojennej (chodzi o Polskę sprzed 1939r.). Obecna propaganda nie zostawia suchej nitki na PRL-u. A przypominam, że większość obecnych obecnych elyt jednak kształciła się na uczelniach PRL-u. Ba uczelnie PRL-u kształciły lepiej niż te same uczelnie obecnie, paradoks?
Na dodatek propaganda do porównań stosuje fałszywe przeliczniki. Oglądałem jakiś czas temu propagandowy film z llat 70 XX wieku chyba niemieckiej proweniencji o tym jak to w czasach Gierka Polacy muszą miesięcznie utrzymać się za 30 do 50 dolarów. Co dla przeciętnego Niemca było nie do wyobrażenia, a real w Polsce był taki , że pensje o czarnorynkowej równowartości 30 dolarów spokojne wystarczały na całkiem dobre życie, oczywiście w Polsce. Podobne propagandy widzę obecnie w kontekście Rosji, kiedy obecna propaganda "współczuje" Rosjanom ich ubogiego życia za ułamek dolarowego przelicznika.
No cóż, liczą się realia miejscowe a nie poza miejscowe.
Wracając do FWP, jednak jest to jakiś majątek realny. który służył pracownikom w czasach PRL-u.
Z raportu NIK-u można wysnuć przeświadczenie, że po prostu pozwolono na grabież tego majątku. Dlaczego?
No właśnie ... dlaczego?