Forum Polityka, aktualnościGospodarka

NIK: Zbyt wolno wykorzystujemy unijne fundusze

NIK: Zbyt wolno wykorzystujemy unijne fundusze

Money.pl / 2006-05-23 15:51
Wyświetlaj:
G140 / 83.238.103.* / 2006-05-31 12:03
Zbyt dużo jest polityki przy wdrażaniu środków unijnych. Dobrze chociaż, że Pani Minister Z.Gilowska nie chce już włączyć środków unijnych do Budżetu Rządowego (była taka wypowiedź jakiś miesiąc temu). Wydaje się, że tak duże pieniądze na lata 2007-2013 (60 mld EURO) powodują ból głowy z powodu braku rządowej nad nimi kontroli. Następne zmartwienie to "kontrola wydatkowania środków publicznych" i zrównania w prawach "zagranicznych środków publicznych" z "krajowymi środkami publicznymi" , a te musza być kontrolowane bo nie można wydać żadnej złotówki (EURO) bez drobiazgowej kontroli. Wszyscy zapomnieli, że jak nie wydasz na określony CEL PROJEKTU to nie otrzymasz dofinansowania z UE. Czyli NAJPIERW WYDAJ potem odzyskasz. Wszystko co ogranicza wydatkowanie zmniejsza automatycznie jego poziom. Kontrolując każdą złotówkę po 1000 razy skupiamy się na kontroli wydatkowania nie zaś na osiągnięciu założonego CELU w postaci wymiernego efektu jaki mieliśmy osiągnąć. Reasumujac w Polsce nie liczy się Cel ale sposób wydatkowania pieniędzy. Tylko czy bez pieniędzy można ten cel osiągnąć? W tych 10% wydatkowanych środków unijnych przeważająca część stanowia zaliczki na projekty, które nie zostały jeszcze faktycznie rozliczone (udokumentowane).
jGazz / 83.26.137.* / 2006-05-23 22:46
Wnioski niby to unijne ale wymagania polskie, bo polski przedsiębiorca musi mieć pod górkę. W dodatku na inwestycje w przyszłości, bo rozpoczętych juz się niestety nieuznaje. I tak to jest Polak Polakowi wilkiem staje.
mleku / 83.30.218.* / 2006-05-23 15:51
Szkoda, ze dopiero teraz sie obudzili. Regula to zawiadamianie o dotacjach na tydzien przed terminem zlozenia wnioskow. Do tego jeszcze konieczne odpowiednie gwarancje wymyslone przez polska strone (tak, tak) i \
Bernard / 83.30.103.* / 2006-05-24 10:09
Ale za to powstało bardzo dużo nowych miejsc pracy w instytucjach zajmujących się szkoleniem przedsiębiorców na temat, jakie są programy pomocowe jak się składa wnioski jak się pisze biznesplany do wniosków oraz jak rozliczać wydatki, co to są koszty zaliczane do kosztów kwalifikowanych projektu itp. itd. Następnie powstało wiele miejsc pracy w instytucjach przyjmujących i kwalifikujących wnioski oraz w firmach pomagających te wnioski napisać.
Natomiast jakoś nie widać tych miejsc pracy, które powstały dzięki pomocy finansowej z Funduszy Strukturalnych w tych, MSP które skorzystały z dotacji. Ale jeżeli przy pomocy tej armii urzędników wykorzystano tylko 10% dostępnych środków to nie dziwi nic.
W kraju absurdów nie dziwi nic poza tym, że jeszczxe jakoś to się kręci chociaż już tylko jeden kraj UE jest biedniejszy niż Polska. Ale to się zmieni i za 2 lata będziemy na czele gdy odwrócisz tabelę.

Najnowsze wpisy