tiki
/ 89.67.51.* / 2016-01-20 16:30
panie prezydencie, pani premier. Serdecznie wam dziękuję za durną nadzieję jaką mi daliście, że przejdę na emeryturę w dogodnym dla mnie wieku. 60 lat skończyłam w grudniu ubiegłego roku. Obiecaliście mi emeryturę na styczeń tego roku. Teraz wytrzeszczacie oczy , że nie ma pieniędzy. Nie mieliście wiedzy w październiku , że budrżet nie przewidział tego typu wydatków na ten rok? To przepraszam, ja tę wiedzę posiadałam, bo przecież każdy średniointeligentny człowiek wie, że budżet jest ustalany w poprzednim roku. Jeśli wy, prezydent i premier tej wiedzy nie posiadaliście, to odjdźcie z rządu i prezydencji zanim całkowicie się ośmeiszycie. Panie prezydencie, przypominam panu własne słowa, że poda się pan do dymisji , jak nie załatwi pan w najbliżsazym czasie ustawy emerytalnej. Pora zamienić słowa w czyny. Nic pan nie zrobi, bo nie ma kasy i ekonomiości panu o tym mówili, ale ważna pani premier paluchem w kamerę celowała i się mądrowała, że wy pisiary tacy mądrzy, pokażecie nam Polaczkom skąd należy wziąć pieniądze i pieniądze dla ludzi znajdziecie. I co? Gdzie moja emerytura, 40 lat przepracowane i jestem bez pracy, czekam, czekam, w grudniu już bez waszej łaski ją dostanę. A wy oboje nie ośmieszajcie się już i nie pokazujcie się w moim telewizorze bo na wymioty mnie zbiera jak na was patrzę, za tą moją nie otryzmaną emeryturę.