Mnie już to nie dotyczy. Mam swoją wypracowaną emeryturę. Przeszłem na nią w wieku 60 lat. Gdyż przepracowałem 18 lat w warunkach szczególnych, więc o 5 lat przeszedłem prędzej na emeryturę. Mam 3 286 zł. Może to nie dużo, ale dla mnie jednego wystarczy.

Skoro taka pijana obrończyni krzywynos ma 6300 emerytury bo dostała 3500 za obronę rudego to jak ma starczyć na emeryturę dla zwykłych ludzi którzy przepracują 40 i więcej lat

Młodzi, dla ktorych emerytura jest abstrakcja nie zdaja sobie sprawy z tego jak może czuc sie zmeczony 60-latek. Nawet jak prowadzi calkiem aktywne życie. Poniewaz tak czy siak z wiekiem biologia nas spowolnia, wielu staszych ludzi potrzebuje w ciagu dnia coraz wiecej odpoczynku, a choroby dodaja swoje. Nie kazdy jest w stanie pracowac powyzej 60/65 roku zycia, a 67 to gdy mam 59 lat z kolei dla mnie jest abstrakcja. Uwazam, ze powinny byc trzy progi emerytalne i ludzie dami wybieraliby czy idą na emeryturę wczesniej czy dopiero majac 67 lat. Poniewaz ten wydluzony wiek to w wielu przypadkach fikcja, a mianowicie sa zawody, w ktorych praca w poxnym wieku jest niemozliwa, poza tym wielu ludzi traci prace jako 50-latki i nikt ich nie chce zatrudnic, bo zostali zwolnieni właśnie z racji wieku!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Państwo straci ? A kiedy zyskało ? Przestań pan panie bredzić.

Od kiedy to państwo traci wypłacając emerytury. A nie traci wypłacając niebotyczne odprawy. Co to za słownik. Jedno to strata a inne to konieczność.

A kto dziennikarzyno ci powiedział że na emeryturze trzeba utracic możliwosc pracowania.Emerytura to zabezpieczenie a komu zdrowie pozwoli spokojnie sobie dorobi.Nie róbcie głupich z Polaków.Druga sprawa czemu do teraz nie pisaliście że miliony pracujące na umowach śmieciowych mieli placone po 5 zl ZUS na miesiąc.Tu były straty a nie w wieku emerytalnym.Ekonomiści komuniści.

emerytury dla zwyklych Polaków będą i tak niższe nawet gdyby pracowali do 100 lat bo oszusci i tak już Polskę sprzedali i maja wieksze emerytury i p****** w stołki na emeryturach i biora jaką kase nic nie robiąc więc gdzie jest ta sprawiedliwośc o kórą walczyli Ci z solidarności biedacy żeby żyć godziwie . Więc lepiej iść na emeryture za 800 zł. i dorobic drugie tyle na pól etatu nie ryjąc jak kret albo się wykończyć i nie dożyc tej emerytury .

A co PIS obchodzi co bedzie za np. 30 lat kaczora juz nie bedzie, pisu tym bardziej wiec w czym problem?