Wig 20 zjechał na 3580.I tyle by było na ten rok.pzdr.
max1224
/ 195.117.209.* / 2007-12-14 18:35
onie to jeszcze nie koniec cały czas uważam że będzie mocno trzęsło ale do końca roku coś uskubiemy
LdN
/ 2007-12-14 20:24
/
Bywalec forum
Uskubiemy albo i nie. Ja kupiłem fundy po dość niskich cenach więc póki co jestem na plusiku. Nieco gorzej z akcjami, ale tu jestem dobrej myśli.
panika zaczeła nabierac emocji, uwazam ze jeszcze nadrobimy, fundy to okres kilku lat a nie dni
wojtek1966
/ 83.3.87.* / 2007-12-14 12:02
Myślę niestety , że nie jest to koniec . Jazda w dół bez trzymanki . Ratuj się kto jeszcze może .
mam nadzieje,ze bedzie tak jak przedmowca napisal, przed koncem roku beda jeszcze wzrosty
Moim zdaniem jeszcze do końca roku podgoni nieznacznie, ale rok zakończy się z wynikiem bliższym 3730...
GKSF
/ 2007-12-14 12:36
/
Inwestor
I znowu wróżenie z fusów. Po co określać konkretny poziom? Obecna sytuacja jest efektem problemów USA. Polska gospodarka ma się dobrze, a pomimo tego inwestorzy uciekają do funduszy denominowanych w obcej walucie. Sami pracujemy na spadki.
nikt nie określa poziomu, każdy mówi czego oczekuje, trzeba się dać ludziom wygadać i pocieszać ich po wpadną w depresje.
GKSF
/ 2007-12-14 14:03
/
Inwestor
trzeba się dać ludziom
wygadać i pocieszać ich po wpadną w depresje.
W pełni popieram - w finansach najgorsze co można zrobić to działać pochopnie. Ostatnie miesiące pokazują góra-dół, góra- dół, ze skłonnością do dołu, ale i okres trudny (żadna firma nie inwestuje przed świętami, robi się rozliczenia, itp.)
miki3d
/ 2007-12-14 17:03
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Za wyjątkiem funduszy inwestycyjnych, które będą działać jako "animatorzy rynku". Zarządzający są na prowizji od zysku, więc na pewno poczarują trochę przed 31.12.
Mielismy mikołajki i prezenty były, poczekajmy spokojnie na święta, pod choinkę też coś dostaniemy, chyba że byliśmy niegrzeczni przez rok (czytaj: zle alokowaliśmy środki) to możemy oczekiwać rózgi :)
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.