tytul jest na prawde beznadziejny.... nie wiem czy autora bawi fakt, ze laureat zmarl na kila dni przed ogloszeniem decyzji, czy na prawde uwaza, ze teraz go to bardzo obchodzi - nieboszczyk lezy w trumnie i rozmysla - kurde troche sie pospieszylem? to makabryczny zbieg okolicznosci i nie wypada pisac takich artykulow - a zwlaszcza ich tytulowac. mozemy byc pewni, ze autor artykulu nawet jakby zmarl to by nie przegapil zadnej nagrody za jego tresc.