Nordea Bank Polska - Odradzam!!! zero kompetencji!
NordeaBank
/ 85.222.112.* / 2008-07-12 22:59
Witam,
ninieszy tekst ku przestrodze dla wszystkich zastanawiających się nad wyborem oferty Nordea Bank Polska S.A.
Od prawie miesiąca usiłuję spłacić swoje dwa kredyty hipoteczne w Nordea Bank Polska S.A. - co jest bardzo trudne z uwagi na niekompetencję osób tam zatrudnionych.
Nordea za nic ma składane dyspozycje - gdy złożyłem dyspozycję spłaty kwoty 137.480 PLN - mimo że taka kwota wpłacona została na rachunek spłaty kredytu przed dniem, w którym miała nastąpić spłata, bank sobie pobrał kwotę o ponad 900 zł mniejszą. Do tej pory nie otrzymałem wyjaśnienia dlaczego zadysponował nie swoimi pieniędzmi i nie tak, jakie było dane zlecenie.
Mało tego - Nordea nalicza odsetki od tych 900 zł mimo że powinna pomniejszyć kapitał!!!
Pracownicy oddziału, który prowadzi ten kredyt nabierają wody w usta i nic nie wiedzą, nie wyjaśniają - a ja czekam na rozpatrzenie moich trzech (!) reklamacji.
Na dodatek - nie zwrócili mi wszystkich dokumentów, jakie powinienem otrzymać po spłacie kredytu - NIE WYDALI MI MOJEGO WEKSLA!! - czyli dalej sobie przetrzymują dokument mogący być podstawą dochodzenia ode mnie jakichś kwot! I nie wiem - być może mają tam taki bałagan że nie mogą go odnaleźć??? To byłby skandal!!!
Kolejna rzecz - mimo że na rachunku kredytu znajduje się nadpłata - i mimo obowiązku rozliczenia się z kredytu w ciągu 14 dni (a ten termin już minął!) do tej pory nie mam przelanych pieniędzy na swoje konto (które wskazałem).
NORDEA to totalna kompromitacja - wszystko pięknie wygląda, gdy chcą złapać "frajera" (bo tak traktują klienta) na którym będą zarabiać. Gdy tylko się chce zakończyć współpracę - kłodami pod nogi rzucają!
Drugi mój kredyt - dałem cztery dyspozycje częściowej spłaty kredytu,
zakreśliłem daty i kwoty, w jakich miała nastąpić ta spłata. Pierwsza
dyspozycja została wykonana bez problemu - kolejne już nie!! I jak nietrudno się domyślić - do tej pory czekam na wyjaśnienia, dlaczego Nordea nie realizuje dyspozycji.
Podczas zawierania umowy - zadeklarowałem, by raty pobierane były z mojego konta (prowadzonego w Nordea). Mimo jasno złożonych dyspozycji i upoważnień - pierwsza rata nie została pobrana w terminie!!!! Z winy banku - co później potwierdził pisemnie sam dyrektor oddziału. Niestety - odsetki karne potrafili naliczyć, ale już ich oddać nie potrafią - czekam ponad dwa lata na tę kwotę!!
A jedna rzecz mnie po prostu zmroziła! Składając jedną z dyspozycji w oddziale - Pracownik-Doradca Kredytowy - nawet nie zweryfikował mojej tożsamości, nie poprosił o dowód osobisty... Jeśli tak Nordea dba o depozyty swoich klientów - to ja współczuję tym, którzy mają swoje pieniądze w Banku Nordea. Ja im dziękuję!
Każdemu kto może, odradzam korzystanie z usług Nordea.
ninieszy tekst ku przestrodze dla wszystkich zastanawiających się nad wyborem oferty Nordea Bank Polska S.A.
Od prawie miesiąca usiłuję spłacić swoje dwa kredyty hipoteczne w Nordea Bank Polska S.A. - co jest bardzo trudne z uwagi na niekompetencję osób tam zatrudnionych.
Nordea za nic ma składane dyspozycje - gdy złożyłem dyspozycję spłaty kwoty 137.480 PLN - mimo że taka kwota wpłacona została na rachunek spłaty kredytu przed dniem, w którym miała nastąpić spłata, bank sobie pobrał kwotę o ponad 900 zł mniejszą. Do tej pory nie otrzymałem wyjaśnienia dlaczego zadysponował nie swoimi pieniędzmi i nie tak, jakie było dane zlecenie.
Mało tego - Nordea nalicza odsetki od tych 900 zł mimo że powinna pomniejszyć kapitał!!!
Pracownicy oddziału, który prowadzi ten kredyt nabierają wody w usta i nic nie wiedzą, nie wyjaśniają - a ja czekam na rozpatrzenie moich trzech (!) reklamacji.
Na dodatek - nie zwrócili mi wszystkich dokumentów, jakie powinienem otrzymać po spłacie kredytu - NIE WYDALI MI MOJEGO WEKSLA!! - czyli dalej sobie przetrzymują dokument mogący być podstawą dochodzenia ode mnie jakichś kwot! I nie wiem - być może mają tam taki bałagan że nie mogą go odnaleźć??? To byłby skandal!!!
Kolejna rzecz - mimo że na rachunku kredytu znajduje się nadpłata - i mimo obowiązku rozliczenia się z kredytu w ciągu 14 dni (a ten termin już minął!) do tej pory nie mam przelanych pieniędzy na swoje konto (które wskazałem).
NORDEA to totalna kompromitacja - wszystko pięknie wygląda, gdy chcą złapać "frajera" (bo tak traktują klienta) na którym będą zarabiać. Gdy tylko się chce zakończyć współpracę - kłodami pod nogi rzucają!
Drugi mój kredyt - dałem cztery dyspozycje częściowej spłaty kredytu,
zakreśliłem daty i kwoty, w jakich miała nastąpić ta spłata. Pierwsza
dyspozycja została wykonana bez problemu - kolejne już nie!! I jak nietrudno się domyślić - do tej pory czekam na wyjaśnienia, dlaczego Nordea nie realizuje dyspozycji.
Podczas zawierania umowy - zadeklarowałem, by raty pobierane były z mojego konta (prowadzonego w Nordea). Mimo jasno złożonych dyspozycji i upoważnień - pierwsza rata nie została pobrana w terminie!!!! Z winy banku - co później potwierdził pisemnie sam dyrektor oddziału. Niestety - odsetki karne potrafili naliczyć, ale już ich oddać nie potrafią - czekam ponad dwa lata na tę kwotę!!
A jedna rzecz mnie po prostu zmroziła! Składając jedną z dyspozycji w oddziale - Pracownik-Doradca Kredytowy - nawet nie zweryfikował mojej tożsamości, nie poprosił o dowód osobisty... Jeśli tak Nordea dba o depozyty swoich klientów - to ja współczuję tym, którzy mają swoje pieniądze w Banku Nordea. Ja im dziękuję!
Każdemu kto może, odradzam korzystanie z usług Nordea.
gosciu
/ 87.206.104.* / 2011-01-07 20:21
to chyba konkurencja zmontowala taki opisik:P...ja tam jestem zadowolony :)i z obslugi i z kompetencji i wizualizacji no i kredyt najtanszy na rynku:D ...a i kawke sie dostanie od milej Pani:)
krzysgluptak
/ 77.254.37.* / 2010-10-22 12:53
Na szczęśćcie do tego u mnie nie doszło bo zrezygnowałem z ubiegania się o kredyt hipoteczny w Nordei. W skrócie: mam jak najgorsze doświadczenia z nordeą. wszystko ciągnie się niemiłosiernie - od końca lipca 2010 do polowy października. ciągle trzeba im coś dostarczać - poza standardowymi dokumentami i informacjami:
najlepsze z rzeczoznawcami i wyceną nieruchomości (działka jako wkład własny): powołany przez nich rzeczoznawca określa wartość działki, a jakaś kobieta w ludzkiej skórze w tzw. centrali w tzw. centrali sama wie lepiej (bo znalazła w okolicy działkę tańszą) i kwestionuje wartość działki. Oczywiście pewnie nie ma pojęcia, że działka działce nie równa, że może być ugór z moczarami i działka zagospodarowana, ogrodzona i z mediami. To dla banku nie ma znaczenia. Dano mi do zrozumienia, że media mogę powyrywać , a ogrodzenie i bramę (większa część, nowa, na betonowej podmurówce,siatka ocynk 4 - 90mb + 40mb zakonserwowane sztachety + brama przesuwna 4m) zwinąć, porozkręcać a podmurówkę - sam nie wiem co.
Dalszy nonsens - szacunkowa wycena końcowa inwestycji 300.000 z groszami przy kredycie (i kosztorysie budynku na ponad ponad 300.000)! Wychodzi na to, że działka ponad 2.000m2 ma wartość 0,00zł. Zatem Pozdrawiam forumowiczów i stanowczo ODRADZAM!!!
najlepsze z rzeczoznawcami i wyceną nieruchomości (działka jako wkład własny): powołany przez nich rzeczoznawca określa wartość działki, a jakaś kobieta w ludzkiej skórze w tzw. centrali w tzw. centrali sama wie lepiej (bo znalazła w okolicy działkę tańszą) i kwestionuje wartość działki. Oczywiście pewnie nie ma pojęcia, że działka działce nie równa, że może być ugór z moczarami i działka zagospodarowana, ogrodzona i z mediami. To dla banku nie ma znaczenia. Dano mi do zrozumienia, że media mogę powyrywać , a ogrodzenie i bramę (większa część, nowa, na betonowej podmurówce,siatka ocynk 4 - 90mb + 40mb zakonserwowane sztachety + brama przesuwna 4m) zwinąć, porozkręcać a podmurówkę - sam nie wiem co.
Dalszy nonsens - szacunkowa wycena końcowa inwestycji 300.000 z groszami przy kredycie (i kosztorysie budynku na ponad ponad 300.000)! Wychodzi na to, że działka ponad 2.000m2 ma wartość 0,00zł. Zatem Pozdrawiam forumowiczów i stanowczo ODRADZAM!!!
czekoladak
/ 195.187.79.* / 2010-09-14 15:30
oceń ten bank:
http://ocena-kredytu.blogspot.com
http://ocena-kredytu.blogspot.com
asdfhfjkdfhsdhfhsdfsd
/ 94.42.43.* / 2009-05-15 08:31
skoro byles tam u nich tyle razy, to po co im twoj dowod ;) juz ciebie znaja ;) a reszta to rzeczywiscie szopka!
ala28
/ 2009-05-14 12:32
Zaczęło się w styczniu, skończyło 2 dni temu.
Warunki rzeczywiście najlepsze, zwłaszcza w CHF.
Kredyt na 50% wartości inwestycji.
Wstępna decyzja - tak, przyznają kredyt.
Ocena analityka i obietnica bankowa - również na tak.
Zdolnośc kredytowa dużo powyżej kwoty, o jaką się staramy.
Po drodze cała masa papierów i zaświadczeń.
A finisz, gdy przyszło do generowania umowy:
zażądali pokazania dokumentów na wszystkie nieruchomości, jakie mamy: opis wszystkich mieszkań, metraż, lokalizacja, także fotki. Do tego księgi wieczyste i akty notarialnie - NA WSZYSTKIE NIERUCHOMOŚCI, nie tylko na dom, który budujemy.
Do tego zażądali przepisania na nas mieszkania rodziców. Na wszystkie do założenia księgi wieczyste i wpisy na bank!
Stwierdzili też, że nie dadzą nam takiej kwoty, jaką potrzebujemy, tylko że zamienią nam kredyt w CHF z ratą 1600 na o 100tys. większy kredyt w PLN z ratą 3900.
Procedurę przedłużali w nieskończoność.
Warunki rzeczywiście najlepsze, zwłaszcza w CHF.
Kredyt na 50% wartości inwestycji.
Wstępna decyzja - tak, przyznają kredyt.
Ocena analityka i obietnica bankowa - również na tak.
Zdolnośc kredytowa dużo powyżej kwoty, o jaką się staramy.
Po drodze cała masa papierów i zaświadczeń.
A finisz, gdy przyszło do generowania umowy:
zażądali pokazania dokumentów na wszystkie nieruchomości, jakie mamy: opis wszystkich mieszkań, metraż, lokalizacja, także fotki. Do tego księgi wieczyste i akty notarialnie - NA WSZYSTKIE NIERUCHOMOŚCI, nie tylko na dom, który budujemy.
Do tego zażądali przepisania na nas mieszkania rodziców. Na wszystkie do założenia księgi wieczyste i wpisy na bank!
Stwierdzili też, że nie dadzą nam takiej kwoty, jaką potrzebujemy, tylko że zamienią nam kredyt w CHF z ratą 1600 na o 100tys. większy kredyt w PLN z ratą 3900.
Procedurę przedłużali w nieskończoność.
Madzienka
/ 79.162.142.* / 2010-03-31 21:45
ja mam również pytanie, a raczej wątpliwość i wielkie zawahanie. Dziś byłam na rozmowie w sprawie pracy, jako Mobilny Specjalista ds obsługi kont emerytalnych NORDEA, praca konkretnie polega na tym, iż na z góry ustalone już (spotkanie, na które umówi mnie telemarketer, bedę musiała jechać i podpisać umowę z klientem). Pan z kórym rozmawiałam, wydawał się bardzo sympatyczny i chyba mnie polubiał troche, bo na rozmowie byłam przeszło godzinę (no, ale ja wolę być uważna, może to pozory), dlatego chciałabym zasięgnąć informacji, może ktoś pracował w takiej branży, bo ja szczerze mówiąc nie. Co się okazało, w trakcie już tej rozmowy, iż muszę mieć zaśw. o niekaralności, które wydaje Sąd ( koszt ok. 55 zł) oraz na konto Nordea wpłacić (kwotę 106 zł) jako, że jestem początkującym pracownikiem w tej branży. Nie ukrywam, że tego się właśnie obawiam:/ że ja to pozałatwiam wszystko, a okaże się, że mi się to nawet nie wróci. Dlatego bardzo serdecznie, proszę o kontakt, jeśli ktoś posiada, jakieś informację, tudzież wiedzę na ten temat lub ktoś poprostu pracował w tej branży:) Z góry bardzo serdecznie dziękuje.
ni
/ 91.197.89.* / 2010-03-31 22:06
W Nordea maja swoje konta komornicy!!!
PODOBNE WĄTKI NA FORUM
Najnowsze wpisy
Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta:
