nie tylko Nordea Bank, LLoyds Bank z Uk takze sprzdaje swoje udzialy w "polskich" bankach jak w BZ czy zamyka swoje niedawno zreszta otwarte przed kilkoma laty placowki w duzych miastach Polski.... to ma byc ten polski gospodarczy tygrys Europy,zaden bank sensowny nie bedzie siedzial w Polsce,skoro tutaj mozna zarobic jedynie jak dawniej na proziwji od prowadzenia konta, przelewnie i wyplacie z bankomatu, zaden szanujavy sie bank nie jest zainteresowany "sprzedaza" tego typu wylacznie uslug, a na inne ludziska nie maja kasy, bo sa dojeni za idiotyczne oplaty za karty ,wyplaty,przelewy-gdzie juz nigdzie w Europie normalnej nie ma tego typu oplat WCALE

byłam zleceniobiorcą w Nordea Bank Polska w 2012 roku i powiem Wam że najlepiej byłoby ten bank po prostu "zaorać" i potem zbudować od nowa. W PL zatrudniają na potęge na umowe zlecenie (ale oczywiscie wymagania czasem wieksze niż dla pracowników - patrz ostatnie ogłoszenia do Oddziału Internetowego na um.-zlec.) bez możliwosci przejścia na umowe o prace, brak jakiegokolwiek wdrożenia 'nowego', nieustanne testy bez dobrego szkolenia wstępnego (materiały szkoleniowe też do 4 liter - chyba oszczędzają na papierze i tuszu...), bankowośc elektroniczna oparta na kartch-zdrapkach (a mamy już 2013 rok!!!)i brak premi sprzedażowych mimo wymogu sprzedaży produktów przez zleceniobiorców. Atmosfera-okropna ("pozdrawiam" kierowniczki, trenerki i dyrektorki z Ostrowia...). Generalnie odradzam aplikowanie tam, zwłaszcza do Oddzialu Internetowego i Zespołu Obsługi Klienta w Gdansku

Widzą, że budowlanka napompowana, ludzie zadłużeni, więc rynek się skończył i czas się zawijać. Z drugiej strony dobra okazja by odzyskać z obcych łap część sektora bankowego.

tylko szkoda pracownikow bo zarobki im spadną kiedyś zarabiali 8tys a teraz maja zariabiac tak samo jak PK...2tys