Ja nie rozumiem jak to jest mozliwe ze Notariusze w Polsce zarabjaja tak duze pieniadze pytam za co, w australii kazdy prawnik ( solicitor)ma uprawnienia do wszelkich spraw prawnych ( nieruchomosci spdkowe i inne i tylko pobieraja oplaty za wydatki ktore poniesli oraz ustawowe wynagrodznie ( nie jest urzednikem Panstwowym) W Australii nie ma zadnych urzednikow Hronionych Swietych KROW. Wszyscy urzednicy sa tylko pracownikami

my szewcy też bylibyśmy krytyczni wobec deregulacji. A co-mielibyśmy może konkurować z czyścibutami, pokuwaczami koni, producentami łapci łykowych, wiechci do butów?