BBAA
/ 194.24.244.* / 2007-10-03 21:56
A czy wiesz ile trzeba się uczyć, żeby takim notariuszem zostać? Szkoła średnia to oczywiste, a dalej 5 lat prawa i jeszcze 2 letnia aplikacja. Do tego jeszcze kilka lat praktyki w kancelarii. Horrendalnie trudne egzaminy i bardzo odpowiedzialna, umysłowa praca. Prawo niestety cały czas się zmienia, więc pomimo normalnej pracy (często w wymiarze nie 8h/ doba i 40/tydzień, a od rana do wieczora) trzeba się cały czas dokształcać. Ja sam studiuje prawo i wcale łatwo nie jest. Moi znajomi odradzali mi ten kierunek z tylko jednego powodu – ilości wiedzy, którą trzeba przyswoić i to nie po łebkach, ale nieraz słowo w słowo. Mój znajomy studiuje w dużym mieście finanse (studia dzienne) i dosłownie śmieje się ze mnie. Podobnie inni, którzy wybrali skromniejsze kierunki.
Osoba, która użyła stwierdzenia „kopiuj wklej” napisała zwyczajnie bzdury. Pewnie za młodu rzucała na szkołę kamieniami, a teraz wykonuje najprostszą pracę, gdzie nie potrzeba kwalifikacji i rzuca się na takie forum.
zamiast cieszyć się z tego ,że notariusze zarobią
mniej pomyślelibyśmy sobie co by tu zrobic żebyśmy wszyscy
zarabiali więcej.
Cytat najlepiej oddaje, co drzemie w polakach. Mianowicie zawiść, że komuś powodzi sie lepiej od nas. Tylko nie pomyślimy, że ten ktoś na to ciężko pracował, co ma. Notariusze nie mają możliwości robić przekrętów, bo wszystko musi być dokumentowane, a stawki max są określone.
Widzę, że na tym forum jest wielu zwolenników PISu, a PIS to ojciec T. Rydzyk. A ojciec T. Rydzyk to chyba każdy wie, że jest bardzo bogaty. Willa w Toruniu za parę mln, helikopter, wypasione fury (ostatni nabytek audi za ćwierć mln).
Ostatnia nagonka na notariuszy Ziobry to nic innego jak kiełbasa wyborcza i chęć zdobycia naiwnego elektoratu, który nie potrafi racjonalnie myśleć i podnieca się, że komuś tam zabrali, bo miał tak dużo.