Czyżby w końcu zostanie zniesiony podatek dochodowy i obniżone podatki
VAT nie tylko do poziomu sprzed podwyżki (czyli zw, 0, 7, 22), tak jak to miało być zrobione już 2015 roku, ale i jeszcze bardziej obniżone, żeby Polska gospodarka była bardziej konkurencyjna, zrównane składki ZUS i KRUS, zlikwidowane darowizny dla górników, nauczycieli itd.? A dla martwiących się o przychody państwa... Kasy będzie aż nadto. Wystarczy ograniczyć biurokrację, zlikwidować Kasę Chorych i inne instytucje, które "przerzucają" tylko pieniądze, które po drodze "znikają"... Np. taniej jest wprowadzić darmowe przejazdy pociągami, autobusami itd. niż instalować bramki, drukować bilety, utrzymywać armię "kanarów" itd. Więcej przykładów...?