arthy
/ 80.85.229.* / 2017-03-16 14:22
Zawsze przy tego typu artkułach podnoszona jest kwestia jak to w Polsce coś jest tanie na tle innych krajów zwłaszcza krajów Starej Unii. Jest to robienie wody z mózgów społeczeństwu. Aby taki artykuł był wiarygodny powinno być napisane jak to wygląda w stosunku do zarobków, a najlepiej aby przyjąć że jest stosunek 1:1. np. 1 zł = 1 Euro = 1 Dolar = 1 Funt . Oczywiście jest to skala skażona /przy rozliczeniach miedzy państwowych np. w handlu /ale w takich przypadkach trzeba jednak brać pod uwagę że tam gdzie wydajemy tam i zarabiamy - wtedy te oceny mogą być w miarę wiarygodne. Jeśli przeciętny Polak pracujący w Polsce / nie w Norwegii czy Niemczech / zarabia na rękę 1800-2500 zł tak jak przeciętny Brytyjczyk w Funtach czy Niemiec w Euro , to 180zł za abonament nie wygląda już tak różowo. Te same kwoty, które są w złotówkach dla Polaka , w funtach dla Anglika też nie są małą kwotą. Podobnie jest z każdą rzeczą, opłatami czy jedzeniem. Pytanie należy zadać inaczej czy mieszkaniec Europy mając np. 1800 Euro na wypłatę dałby za dany produkt taką kasę np. 4,8 Euro za litr paliwa tak jak Polak płaci w stosunku do zarobków 4,8 zł za litr? Takie postawienie sprawy sprawiłoby , ze wielu obywateli krajów zachodnich dziwiłoby się że np. w Polsce jeżdżą auta np. za 100.000 zł nie mówiąc już o droższych np. za 300.000 zł , albo że Polacy maja domy warte często 800 tys. i więcej bo gdyby to przełożyć na ceny w Euro czy Funtach to nie wielu jest na to stać za granicą .Tak więc proszę: Nie piszcie artykułów które źle świadczą o ich autorach. Polak nie jest taki głupi jak Wam się wydaje.