sondor
/ 93.105.24.* / 2016-05-19 16:52
Co nas obchodzi ile w Europie płacą. To wszystko zależy od siły nabywczej danego pieniądza.
Prawda jest inna, idą po najlżejszej linii oporu i chcą "podatkiem", tak podatkiem, bo inaczej tego nie można nazwać zatkać dziurę w TVP. Masz, nie masz telewizora, ale masz licznik elektryczny - płacisz - czy to nie jest podatek?!, wg mnie tak i to na dodatek bardzo niesprawiedliwy. Innym zagadnieniem jest fakt, że z Zakładem energetycznym zawarliśmy umowę na dostawę tylko i wyłącznie energii elektrycznej i każda inna pozycja będzie złamaniem umowy - podlegającym zaskarżeniu!