Belka sprzedał się bankom, mam nadzieje że nowa RPP nie będzie przekupiona przez banksterów. Przecież to oczywiste że są przekupieni celi inflacyjny 2.5% mamy deflacje a oni uparli się na stopy 1.5%. Jeszcze belka wprowadził nowe podatki niby na 1-2 lata a są już wieki tak jak i VAT23% zamiast 22%.....

Kaczenko każe dodrukować pieniędzy jak republikach bananowych.

za PO obniżanie stóp procentowych było OK a teraz nagle to coś złego? frankowiczow jest garstka wiec nimi bym sie nie przejmował, oszczędzających nie wiem ilu jest ale model powinien być raczej skierowany na tych wwydających wiec to tez jest plus dla niskich stop. o kredytach dla firm bylo wspomniane w samym artykule.

Pieniądze są. Tylko trzeba się zainteresować tymi co za wszelką cenę unikają płacenia w naszym kraju podatków.

pieniądze powinny być w kieszeni u ludzi bo to przekłada się na wzrost gospodarzy, a nie w banku co powoduje przekręty tych co je przechowują.

Belka rozważał wsparcie PO pieniędzmi NBP, aby wygrała. Nagrania u Sowy zablokowały ten spisek, chwała Falencie i order zasługi za walkę o demokrację. Dotychczasowa polityka powoduje niewolnictwo i stan kolonialny ludności tubylczej. Wolne od podatku 3000 zl, a w kiedyś zacofanej i feudalnej Hiszpanii 70.000 zl ( w 1974 roku Polska gospodarczo biła na głowę Hiszpanię, dzis jest przy niej pariasem).

Bielce zabranie na obiadki u Sowy!

Witam proszę mi powiedzieć jak ma być dobrze jak maszyny (roboty ) zastępują ludzi (wypierają ich z rynku nie chorują nie potrzebują urlopów itd...) ,Ja sam pracuje w firmie w której maszyny w ciągu 2 lat zabrały prace dla 24 osób.Jak ludzie mają pobudzić rynek (z czego ) jak nie mają pieniędzy i nie mają za co kupować towaru ? Może zamiast skupiać się na temacie emisji co2 powinno się skupić na tym temacie i wprowadzać jakieś udogodnienia dla firm które stawiają na prace ludzi ,ograniczyć podatkami procentowo ile dana firma może wprowadzić innowacji (MASZYN) bo widzę że tu się rodzi wielki problem.Chodzi mi o to że firmy upadają bo nie mają obrotu ,a ludzie nie kupują bo nie mają pracy (roboty przejęły ich role ) może pora wprowadzić pułap i określić ile w danej firmie (procentowo ) może ludzi zastąpić maszyny i nadwyżki tak opodatkować żeby lepiej (taniej )było zatrudnić Kowalskiego . Ja wiem że to może banalny temat ale zaczyna być problemem,bo jak maszyny będą robiły wszystko za ludzi to co z nami ???