Nowa ustawa o dialogu społecznym. Fundacja Batorego krytykuje ministra pracy
Money.pl
/ 2015-03-30 08:01
ludek934
/ 83.24.242.* / 2015-03-30 11:13
Jest to kolejny skandal i łobuzrka rządowa.Będąc oywatelem Polski nie godzę się na tajność ustawodastwa
em231
/ 37.24.146.* / 2015-03-30 11:13
przeciez to normalne w Polsce zawsze pod siebie my dowiadujemy sie ostatni taki mamy klikat
obywatel896
/ 89.65.58.* / 2015-03-30 11:11
Motłoch wyborczy nie jest od decydowania o takich sprawach. Ma płacić podatki i trzymać buzie na kłódkę
ludek934
/ 83.24.242.* / 2015-03-30 11:10
Jest to kolejny skandal i łobuzrka rządowa.Będąc oywatelem Polski nie godzę się na tajność ustawodastwa
prwdawoczykole
/ 79.186.48.* / 2015-03-30 11:08
Rzad by uczestniczyć w rozmowach potrzebuje wiedze i umiejetnosci aby ustawe napisac. A ze politycy nic nie potrafią to PRacodawcy sami napiszą ustawe. Proste... Gdzie komisje trójstronne to juz fikcja tak samo jak to państwo Sienkiewicz cyt. "to państwo istnieje teoretycznie" Drzewiecki cyt "to dziki kraj"...jeśli sami politycy tak twierdza ze tu nie ma zadnych regul. Gratuluje Trybunalowi Konstytucyjnemu ze nie zabral glosu aby postawić tych poslow przed Trybunalem Stanu. Wszelkie ustawy i zobowiązania obywatele mogą wyrzucic do kosza
karol.
/ 31.61.131.* / 2015-03-30 11:03
Trza wziąć za ryj ten rząd i wszystkich rozliczyć. Oni chca zniszczyć Polskę
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
KAROL I FILIP
/ 83.7.245.* / 2015-03-30 11:01
KUŹWA TO JEST TAK JAK NIEDOUCZONY DORWIE SIĘ DO WŁADZY PO ZNAJOMOŚCIACH !!! 11,01
berecik
/ 87.205.172.* / 2015-03-30 11:01
A co mają organizacje pozarządowe do dialogu społecznego. To jest ustawa dotycząca partnerów społecznych, a więc organizacji pracodawców, pracowników i rządu. Redaktorze trzeba się douczyć a nie mącić w prawie i ludzkich głowach. Partnerzy społeczni i uczestnicy dialogu społecznego są ustawowo zdefiniowani i innym nic do tego. A jak się nie podoba to na drzewo banany prostować.
guru122
/ 77.253.232.* / 2015-03-30 12:50
Tyle tylko że organizacje pracowników w tym przypadku reprezentują tak naprawdę tylko niewielką ich część i to tych najbardziej uprzywilejowanych. Sektor prywatny przy stole negocjacyjnym jest NIEOBECNY!!! To ewidentna luka w prawie, której POwski neolibski rząd oczywiście nie ma ochoty załatać, no bo po co robolom robić dobrze.
vava132
/ 89.65.232.* / 2015-03-30 11:32
A no się nie podoba. Jestem wolnym człowiekiem i mam prawo do własnego zdania, zapewnia mi to nawet konstytucja ,ale widać ,że Ty nawet nie znasz konstytucji własnego kraju. Dziwi mnie ,czemu my Polacy tak rzadko korzystamy z referendum. Ustawy ważne społecznie ,powinne być poddawane temu procesowi i wszystko było by jasne- a tak mniejszość decyduje za większość.To prawdziwa demokracja.
JA102
/ 91.90.61.* / 2015-03-30 10:52
...bo dialogiem mogą skutecznie zajmować się tylko GUMOFILCE ,którzy po upadku PGR- ów nic nie robią tylko biorą dopłaty unijne ,sączą piwko pod sklepem GS-u, i narzekają na wszystko i wszystkich .
mumrak
/ 79.185.129.* / 2015-03-30 10:52
zapewne to nie spisek tylko pogłębiająca się nieudolność i bylejakość struktur
guru122
/ 77.253.232.* / 2015-03-30 10:52
Macie POwskie neolibskie łajno. Zachodu tu nigdy nie będzie, mata polaki tyrać za parę groszy i siedzieć cicho. Polska rezerwuarem taniej siły roboczej, a przywileje tylko dla sektora publicznego.
Realista
/ 95.51.248.* / 2015-03-30 10:51
Kto finansuje te fundacje ? Dlaczego grupki suto opłacanych nierobów w fundacjach i innych "organizacjach" pozarządowych (finansowanych z budżetu) chcą zwiększenia dotacji na siebie ? Zatrudnić tych speców w urzędach na najniższej płacy i niech pracują !
Pella
/ 91.231.152.* / 2015-03-30 10:46
przecież hołota nie musi wszystkiego wiedzieć.
Ma sie słuchać i robić co jej panowie każą.
COGITOS
/ 83.21.182.* / 2015-03-30 10:44
fundacja Batorego jest benkartem Konsensusu Waszyngtońskiego i jej zdanie nie powinno nas interesować
goto
/ 83.21.182.* / 2015-03-30 10:46
co to jest ten konsensus
cogitos
/ 83.21.182.* / 2015-03-30 11:04
Sprawdź w internecie, albo spytaj Michnika, Wałęsę lub
kiszczaka
drutkolczasty
/ 87.204.153.* / 2015-03-30 10:42
Problemem jest nie rząd a tzw. strona społeczna... Otóż panowie ze związków zawodowych SAMI ustanowili się (rozumiem przez aklamację?)-JEDYNYMI przedstawicielami SPOŁECZEŃSTWA (!?!?!)I skutecznie izolują te rozmowy .... Nastał czas dudokracji????