marcin_wega
/ 176.98.114.* / 2016-04-28 11:55
Akurat na finansach to się dobrze znam. Informuję, że budżet rządzi się prawami bilansu i jest w 100% odporny na propagandę i jakąkolwiek ideologię, bo jej nie podlega. Jak pani Rafalska próbuje wmawiać, że program 500+ to NIE WYDATEK, ale inwestycja, więc nie jest obciążeniem dla budżetu, to zastanawiam się, kto w to wierzy (poza tobą). Przypomnę, że ZSRR rozpadł się ze względów ekonomicznych (a nie dlatego, że Wałęsa przeskoczył przez płot i protestował), pomimo bardzo rozwiniętej i skutecznej propagandy, bezwzględnej eliminacji niewygodnych dla systemu informacji i ludzi ich szerzących. Podsumowując, nawet w przypadku rozstrzelania "drugiego sortu" obywateli, idealnie szczelnego odgrodzenia Polski od reszty świata, 100% kontroli nad przepływem informacji i lansowania "pozytywnych postaw" katastrofa ekonomiczna w przypadku głupiego zarządzania jest nieunikniona, chociaż, być może, uda się części obywateli wmówić, że jest dobrze, bo tam za murem mają gorzej. Podobny problem miał Stalin na Ukrainie, gdy odbierał "kałmukom" ziemię i ją "kolektywizował" dla dobra ludu. "Niewdzięczni Ukraińcy na złość umierali" (stwierdzenie Stalina), zamiast docenić troskę o ich dobro. Dodam, że Stalin, chociaż był bardzo inteligentnym psychopatą, gardził ekonomią, stawiał nacisk na władzę i propagandę.