zhmmm.... jak zwykle. Nikt za to nie siedzi.

Popieram. Byle szybko uwinęła się z problemem. Dalsze budowy w tym stylu zagrażają nam Polakom. Nie jesteśmy na tyle chętni aby kolejne podatki szły na byle jakość i zagrażały naszemu bytowi.

Jak do tej pory wszystkie działania administracji lotniska były tylko pod publiczkę. Niestety, ale progów technologicznych nieda się pominąć. Kładziony beton na początek i koniec pasa musi swoje odleżeć w odpowiedniej temperaturze. Beton wiąże 21 dni. No chyba, że mamy rosyjski lub amerykański. Tylko kilka godziń i następuje jego konserwacja w niedługim okresie czasu. Wątpię aby wykonawca wprowadził podczas wykonywania wylewki najnowsze zdobycze techniki. Jężeli zwykły beton np. B20 będzie posypywany solą w celu odmrożenia pasa, to przy większych mrozach będzie pękał, a na jego powierzchni utworzy się powłoka wysoce ścieralna, która tworzy nierównomierną struktórę łacznie z odpryskami. Pytanie: kto odpowiada za ten stan rzeczy? Wykanawca, inspektor nadzoru (który tylko wypełnia książkę budowy i nie ma nic więcej do gadania), zleceniodawca (ma prawo do kontroli każdej fazy produkcji), i wreszcie kierownik budowy (czy w ogóle był?). Teraz mamy inwestycję o wartości wielu milionów złotych. I jak zwykle nie ma winnego. A może chodzi o wyłączenie lotniska z eksploatacji? Tyle jest innych i każde zabija się o kolejny samolot. Trele morele czas wyprowadzić many many.

to jest kolejny przyklad presji sukcesu tylko tak boleśnie ukazany.Zawsze jest tak, szybko tanio tylko ze nie zawsze dobrze i co i mamy kolejny PR sukces- managery od siedmiu boleści. Bo liczy się sukces i kasa a ja się pytam gdzie jest w tym wszystkim zdrowy rozsądek. To jest lekcja pokory dla oszołomów pseudo prezesów którzy udają ze się znają na robocie. Takie jest budownictwo to nie jest tam jakiś marketing tu jak się spier....to jest ból. Szkoda tylko ze ERUBUD dał się wciągnąć w tą grę zaniżania cen kosztem wygranego przetargu i zarobieniu 0,5 % na inwestycji. Tylko że teraz utrata wizerunku i koszty jakie poniosą mogą ich doprowadzić do upadłości.

Czyż nie można zbudować namiotu na całą szerokość pasa, dwuwarstwowego żeby była lepsza izolacja termiczna, nagrzewnicami osiągnąć stabilne >0 st., wybetonować i poczekać (też dogrzewając) typowe 28 dni wymagane na związanie betonu. Drugi pas tak samo.

Byłoby znacząco taniej niż suma odszkodowań-roszczeń wynikłych w zamknięcia lotniska.

?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/