sklepi
/ 185.93.72.* / 2016-01-09 09:47
Wszystko się zgadza choc jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Po pierwsze - zmniejszenie bezrobocia -to fakt Hitlerowi to sie udało , ale jak sie dobrze wczytasz w literaturę to sie okaże ,że takie sztuczne stanowiska pracy zadłuzyły państwo niemieckie tak ,że rozwiązaniem pozostała albo wojna albo bankructwo. Po drugie jak się dobrze przyjrzysz ,to budowa autostrady to tak na prawde chwila reszta to papiery pozwolenia, odwołania, procesy sądowe z właścicielami gruntów, procesy z ekologami, procesy z podwykonawcami, itp itd. Wierz mi jakby Hitler miałby chocby połowę tych problemów biurokratyczno-spolecznycno-sądowych co dzisiejsi wykonawcy, to nie połozyłby choćby metra autostrady,