Co innego kraść, a co innego bronić się przed kradzieżą. Za to, że zamykam drzwi do mieszkania albo mam alarm w samochodzie, też mnie napiętnują? Przedsiębiorca prowadzący legalną działalność (PIT, CIT, ZUS,
VAT i co tam jeszcze) ocali najwyżej połowę zarobionych przez siebie pieniędzy. Potem pójdzie do sklepu i znów odda 20 procent państwowym złodziejom.Zarobiłem złotówkę, mam czterdzieści groszy. Resztę kradnie władza - aby matkom wielodzietnym żyło się lepiej...