Pracuję i zarabiam , choć niewiele to jednak płacę podatek od zarobionych pieniędzy - tym moim podatkiem obslugiwanych jest wiele sektorów życia publicznego z których ja korzystam ponownie opłacając jakieś podatki.Tankuję paliwo w którym jest
VAT z przeznaczeniem na drogi, po których poruszam się płacąc podatek ...przykladów wielokrotnego opodatkowania moich poborów jest bardzo wiele. Na dodatek widzę złośliwość jeszcze istniejącego rządu w kreowaniu swojej radosnej twórczości która to z kolei obciąży następny rząd ,bez względu na to z jakiej opcji on będzie.
Pani Kopacz teraz na siłę chce zrobić coś co powinno robić się latami - nie w dwa miesiące, na dodatek Skarb Jest pusty.Więc może myśli ,że nowe kredyty na lichwiarski procent z MFW na chwilę uspokoją sytuację, a za pół roku płakać będzie nie tylko nowy rząd ,lecz my wszyscy pospołu , bo ten rząd otwiera nam drzwi na równię pochyłą co zawieść ma nas na manowce gorsze od Grecji czy Somalii,albowiem dłu publiczny Polski już przekroczył 250 % PKB