Można mieć wiele zastrzeżeń do rządów PiS-u. Ale czy ktoś rozliczy poprzednią ekipę rządzącą za opłakany stan ściągalności podatków w Polsce. W ciągu dwóch kadencji rządu PO utrzymany rozwój gospodarczy sprawił, że dochody i zyski w przedsiębiorstwach działających na terenie naszego kraju wrosły o kilkadziesiąt procent. Ale jednocześnie ściągalność CIT-u w tym samym czasie spadła niemal o połowę. Czy to nie dziwne ? Komuś zależało, by miliardy nie trafiły tam gdzie powinny. A
VAT ? W tym polu Platforma Obywatelska zaliczyła całkowitą degrengoladę. Swoim brakiem działań i skutecznego nadzoru doprowadziła do spadku dochodów z tytułu odprowadzania
VAT-u nawet wtedy gdy go podniosła do 23 %. Wg instytucji europejskich Polska traci z tytułu nie płacenia CIT i
VAT około 50 - 60 miliardów rocznie !!! Nawet gdyby ściągnąć połowę tego co się należy wystarczyłoby na spełnienie obietnic wyborczych bez podnoszenia podatków komukolwiek.
Tak więc przydałoby się poważnie spytać ludzi z poprzedniej ekipy odpowiedzialnych za skuteczność ściągania podatków w Polsce, dlaczego doprowadzili do takiej sytuacji gdzie nasz kraj traci corocznie KILKADZIESIĄT MILIARDÓW ZŁ.
A tej ekipie zacząć patrzeć na ręce i pilnować czy aby nie idzie śladem swoich poprzedników.